Był słoneczny dzień. Wiaterek powiewał ładnie i do niczego złego sie nie zapowiadało. Ola siedziała przy komputerze i sobie grała. Nagle zobaczyła postać w rogu pokoju. Miałam ona białą bluzę z nadrukowanym lenny'm, czarne jeansy i brak butów. Skóra była opalona, a włosy brązowe były. Na twarzy był wymalowany uśmiech, a w ręku trzymał rużowe kajdanki. Kto to był? Ole aż rozpruło z rozpaczy. W końcu on tylko sobie grała.
— Hej Oluniu — powiedziała postać.
Dziewczyna zauważyła w postaci to, że to był Kamil.
— Omg! Hej Kamil! — podbiegła do niego i go mocno przytuliła. — Po co ci kajdanki?
Kamil uśmiechnął sie psychopatycznie i spojrzał na jej dupe. Potem odsunął ją i pokazał na swoją bluze z Lenny Face. Po chwili zaczął tańczyć niczym pijany wujek na weselu.
— Kamil dobrze wiesz, że nie chce mieć syna — powiedziała smutnym głosikiem Ola.
— Olcia~ Jak to nie będzie syn to osobiście wykonam aborcje naszą kosiarką z firmy apple — uśmiechnął się Kamil.
Dziewczyna przez chwile pomyślała i się zgodziła.
Razem poszli do łóżka i zaczęli zabawę. Najpierw dziewczyna zaczęła obciągać przyrodzenie męża/kochanka/chłopaka chui wie kogo, a poten do ssała. Następnie chłopak ją rozciągnął wzadzając w nią aż trzy palce po czym w nią wszedł. Zaczął się poruszać co wywołało jęczenie Oli oraz sapanie Kamila.
— Kamil slołmo — jęknęła nagle Ola.
— Oh! Łen aj prepaeing seks?
— Jes jes jes jes jeeeees~~~~~
Kamil zrobił slowmo i ponownie przyspieszył. W końcu doszedł i przestał. Po minutce Ola chciała więcej więc Kamil dał jej więcej. Znów doszedł - zrobił przerwe - i znowu zaczął. Dziewczyna nigdy nie czuła takiej ilości spermy w sobie. Po erotycznych scena, w których Kamilek doszedł barszo wiele razy leżeli razem na łóżku tuląc sie.
— Na pewno mi się udało — powiedział pięćdziesięciolatek.
— Wiem o tym — uśmiechnęła się uroczo dwudziestolatka.
Razem zasnęli.
CZYTASZ
Jak Zmarnowałam Sobie Życie || Czyli... Jak PhychCouple stało sięTheHappyFamily
Hài hướcHistoria dwudziestoletniej Oli oraz pięćdziesięcioletniego Kamila