dzień dobry! dawno mnie tutaj nie było, ale ostatnio pierwszy raz od stu lat miałam ochotę coś napisać i tak właśnie powstał ten oto oneshot. uznajmy, że to coś w rodzaju świątecznego prezentu dla wszystkich osób, które jeszcze o mnie pamiętają i czasami tu zaglądają <3 mam nadzieję, że wam się spodoba!
***
» Stone cold «
yoonkook oneshot• Tags: post-break up fic, christmas!au, angst, fluff, hurt/comfort, getting back together
• Trigger warnings: depresja, ataki paniki
• Długość: 16 000+ słów
• Opis: Jeongguk i Yoongi byli w związku przez ponad sześć lat. Razem uczyli się dorosłego życia; razem dojrzewali, popełniali błędy, wznosili się oraz upadali. Mieli wszystko, a potem ich piękny i poukładany świat niespodziewanie legł w gruzach, pozostawiając po sobie ziejącą smutkiem pustkę.
Trzy lata później, podczas samotnego spaceru w wigilijny wieczór, Yoongi chciał jedynie powspominać dawne lata - nie podejrzewał, że w pustym parku Yongsan natknie się na kogoś, kto z płaszczem mokrym od śniegu i policzkami mokrymi od płaczu, wyglądał zupełnie jak Jeongguk.
Ilość świątecznych dekoracji na ulicach Seulu – stolicy kraju, który określał się przecież mianem ateistycznego – bywała przytłaczająca. Yoongi miał wrażenie, że z roku na rok pojawiało się ich coraz więcej, nawet jeśli granica dobrego smaku została przekroczona gdzieś na początku poprzedniego dziesięciolecia. Przechadzając się po głównych dzielnicach miasta można było zauważyć dosłownie wszystko – od bijących po oczach światełek, zwisających z dachów budynków; przez ozdobione pokracznymi podobiznami Świętych Mikołajów witryny sklepowe, aż po przystrojone tysiącem prądożernych iluminacji galerie handlowe. Jeśli coś błyszczało, świeciło lub mrugało, z pewnością prędzej czy później lądowało na oknie któregoś z seulskich domostw, nawet jeżeli wyglądało absolutnie tandetnie.
Nie od parady to właśnie w grudniu firma Yoongiego notowała najwyższe zyski w ciągu roku, pobijając przychody z innych miesięcy przynajmniej dwukrotnie. Z jakiegoś powodu ludzie uważali, że podróż na wigilijną kolację albo po prezenty dla dzieci nie może odbywać się w brudnym samochodzie, dlatego czarnowłosy razem z Namjoonem i Hoseokiem w pocie czoła szorował karoserie, czyścił kołpaki i odkurzał siedzenia kolejnych z rzędów aut, by oddać w ręce zestresowanych klientów ich pięknie pachnące, wypucowane na błysk Hyundaie, Toyoty czy Daewoo.
Wyścig z czasem, wymieszany z zakupowym szaleństwem oraz świąteczną krzątaniną, przygasał dopiero w wigilię. Wówczas większość mieszkańców od samego rana zajmowała się sprzątaniem, gotowaniem i szykowaniem stołu na wieczorną kolację, dzięki czemu ulice, z zatłoczonych i głośnych, zamieniały się w świecące pustkami. Miasto pozostawało jednak takie samo – przepełnione ozdobami, błyszcząco-mrugające, odrobinę kiczowate oraz przeraźliwie smutne.
CZYTASZ
Stone cold ❅ yoonkook
Fanfiction[oneshot] Jeongguk i Yoongi byli w związku przez ponad sześć lat. Razem uczyli się dorosłego życia; razem dojrzewali, popełniali błędy, wznosili się oraz upadali. Mieli wszystko, a potem ich piękny i poukładany świat niespodziewanie legł w gruzach...