Po śmierci mojego brata przyszedł czas kontynuować historię rodzinną.
Jestem Madzia Rogers młodsza siostra Tobby'go. Nigdy nie poznałam bracia ej miłości ale wiem że nigdy Tobby mnie nie opuści duchowo. Obudziłam się o 8⁵⁰. Gdy już byłam ubrana i pomalowana zeszłam na dół, aż w kuchni zauważyłam lewitujące rękawice.Madzia: kto tu jest?
Tobby: zgadnij.
Md: no nie wiem różne rzeczy wiziałam.
TB: kurde to ja Tobby zostałem na ziemi jako duch
Ceny pop: hejka wszystkim
TB i Md : hejka
Cp: chwileczkę czy ja usłyszałem Tobby'go?
TB: tak to ja. Podaj mi rękę... I co widzisz mnie.
Cp: łał jak ty to?
TB: długa historia
Slen: cześć. O Hej Tobby.
Md: ty do normalnie widzisz.
TB: on jest demonem więc widzi wszystkie duchy za światów.
Md: czy byś mógł coś zrobić żeby nie był duchem.
Slen: możliwie że coś znajdę ale nie obiecuję że się uda.Slenderman poszedł do gabinetu i zaczoł coś kombinować
HD: myślisz że jesteś taka kochana jak myślisz?
Obruciłam się. Hoddy był jakiś inny. Miał całe białe oczy i zachowywał się jakoś podeżanie.TB: nie odzywaj się tak do niej.
HD: pogromca ucześnionych się znalazł
Md: myślisz że nie wiem co kombinujesz demonie. Zalgo będzie próbował nas rozdzielić ale mu nie możemy się poddać.
TB: jak możemy go pokonać.
Md: musimy znaleźć klejnoty harmonii. Jest ich ogólnie 6 a nas jest tylko 3, więc potrzebujemy jeszcze 4 osób. Zadzwonię do chłopaków.
Zadzwoniłam do Damiana, Max'a, Helena . Powiedziałam żeby przyszli do mojego pokoju. A Tobby'go i candy pop'a zaciągnęłam do pokoju.
Slen: poczekajcie. Tobby proszę wypij.
Tobby wypił i zaczęliśmy już go normalnie widzieć.