Hej,jestem Wiola mam 13 lat mieszkam w bloku który znajduje się na dużym osiedlu, mam tam wielu przyjaciół. Był pierwszy dzień wakacji, zadwoniłam do mojego przyjaciela czy przyjedzie do babci która mieszka na tym osiedlu co ja, po 20 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi
-kto tam?
-to ja Franek
Podeszłam do drzwi i otworzyłam mu
Hej wyjdziesz ? -zapytał franek
Tak, jasne -odpowiedziałam z uśmiechem,
bez zastanowienia nałożyłam szybko buty i wyszłam.
Było nam bardzo gorąco wiec Franek zaproponował żebyśmy poszli na lody
po chwili zastanowienia zgodziłam się.
Przypomniałam sobie, że tata dał mi 2 zł więc szybkim ruchem wyjęłam je z kieszeni. Weszliśmy do sklepu, wszystkie lody były po 5 zł ja wiedziałam, że tyle nie mam wiec zawróciłam i chciałam wyjść ze sklepu, nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę i odwraca do siebie był to Franek, zarumieniłam się, mam nadzieje ze tego nie zobaczył
Ej wiola czemu wychodzisz- zapytał franek
Bo mam tylko 2 zł więc nie kupię sobie loda- powiedziałam ze smutkiem
Moge ci dać bo mam 10 zł więc akurat starczy - powiedział franek z uśmiechem
Naprawde dziękuję, jestes bardzo miły! - powiedziałam zachwycona.
Wracaliśmy ze sklepu jedząc pyszne zimne lody, zapytałam się franka kiedy mam mu oddać pieniądze ale on powidzial żebym nie oddawała w sumie się ucieszyłam bo nigdy nie byl dla mnie taki miły. Zadzwoniła do mnie mama i powiedziała ze jedziemy do babci więc żebym przyszła do domu zaraz po tym ze smutkiem, powiedziałam dla franka że, jadę do babci i musze już iść do domu nagle zobaczyłam że franek zaczął być bardzo smutny, na pożegnanie powiedzialismy sobie smutne pa. Wieczorem zdałam sobie sprawę ze się zakochałam, nie to nie może być prawda tak długo byliśmy przyjaciółmi i ja nagle zaczęłam go darzyć uczuciem i to naprawdę mocnym. Przez całą noc nie mogłam zasnąć i myślałam tylko o Franku, udało mi się zasnąć. Następnego dnia obudziłam się o 11:00 spojrzałam w telefon i zobaczyłam *10 nieodebranych połączeń od Franka*, natychmiast do niego zadzwoniłam
-Wiola coś się stało, czemu nie odbierasz
- Nic się nie stało, po prostu dopiero się obudziłam
- Ufff, juz się martwiłem
Pov. Franek
Wiola jest taka ładna, kocham ja!
Boje się jej to powiedzieć, ona ma mnie pewnie tylko za przyjaciela, zadzwobie do niej i jej to powiem.
- Wiola... bo ja cie k-k-kocham
- Co?!
- Ty i tak uważasz mnie pewnie tylko za przyjaciela
- Franek b-bo tak nie jest ja tez cie k-kocham
Pov. Wiola
Nigdy nie byłam taka szczęśliwa kocham go!!
Po tygodniu wróciłam na osiedle i franek dalej mnie nie zapytał czy chce być jego dziewczyną,pomiędzy nami jest trochę niezręcznie.I na tym narazie kończę, następna część będzie za tydzień albo trochę wcześniej.
CZYTASZ
wygasła miłość
Short StoryPrzyjaciel zakochuje się wemnie a ja z wzajemnością. Mój kolega bije się z moim przyjacielem o mnie ale i tak obydwaj mnie potem ranią.