DORA ostatni awendrzer

~PROLOG~

Cześć jestem Dora Hamlet i opowiem wam jak zostałam kurwielcem w Awendrzersach.No więc tak...
Zaczelo sie od tego że byłam prostytutką w małym ulicznym barze.Zarabiałam dość sporo więc nie narzekałam.Pewnego wieczoru po nocnym dyżurze wychodząc z baru potrąciło mnie auto upadłam,wstałam,poszlam dalej jakoś kilka metrów później pierdolnoł mnie
piorun upadlam,wstalam,poszlam w zasadzie nic mi sie nie stało więc mialam to gdzieś.Po drodze wpadłam jeszcze do głębokiej kałuży,minęłam jeszcze starą mochere która wyglądała jak Voldemort z nosem co było dziwne bo miała nos.Gdy wróciłam do domu.Wykąpalam sie i stojąc nago przed lustrem poczułam się bardzo dziwnie zauważyłam ze po tych wszystkich dziwnych wypadkach cos sie zmieniło po chwili zauważyłam że schudłam.Kiedys jako dziecko pracowałam w programie telewizyjnym dla dzieci "Dora". Japierdole nie dość że mnie utuczyli to jeszcze nalapalam się rozdwojenie jaźni.
Gdy kładłam się spać czulam się dziwnie jakbym cały dzień bez przerwy jarałam trawę a teraz poprostu położyła się i rozluźniła całe ciało.
Wszystko dookoła mnie dziwnie zawirowało a żarówka w lampie w którą się głeboko wpatrywalam poprostu pękła na dobry mak,nie tak jak powinna na mniejsze i większe kawałki,z żarówki zrobił sie tylko ciepły,drobny pyłek.Przez chwile myślałam że to zwykly wypadek, że żarówki czasami poprostu nie wytrzymują napięcia które w nich siedzi i wybuchają ,zdziwiło mnie tylko to,że na tak drobny brokat.Wstałam i próbując posprzątać pyłek wszystko przykleiło się do mojej dloni niczym magnes do lodówki.Przez moje ciało przepłynął dreszczyk tak jakby ktoś zimnymi palcami przejechał po moim całym ciele od stóp do głów.Po chwili przy próbie lekkiego strzepania pyłku on poprostu wchonął.Było to tak dziwne,ale nie miała głowy żeby nad tym dłużej sie zastanawiać od tego ze jeszcze przed chwilą cały świat wirował rozbolała mnie głowa w skroniach,byl to ból tak silny że nie miałam siły wstać .Dłużej nie myśląc na ostatnich siłach przyciągnęła sie do łóżka łapiąc sie za szare metalowe pręty które były ramą łoża.Położyłam sie i opatulilam sie w miękką różową kołdrę kładąc głowę na pierzastej poduszczce Delikatnie przymknęłam oczy nawet nie wiedzialam w której chwili zasnęłam.

***
H

ej, mam nadzieje że książka si spodoba;))