³

1.7K 171 232
                                    

Przepraszam że długo nie było rozdziałów ale nie miałam jakoś weny i ostatnio czasu 👀

więc zapraszam do czytania 💅🏻

--------------
« 2 miesiące później »
[ załóżmy że dali im 2 tygodnie wolnego
i dalej jest perfekstywa Dream'a ]

Po dwóch miesiącach spędzonego czasu z George'em i Sapnapem zostaliśmy przyjaciółmi.
W szkole dostaliśmy dwu-tygodniowe ferie więc pewnego ranka zaproponowałem :
- hej chłopaki , bo teraz mamy długo wolne - zacząłem przy śniadaniu gdy wszyscy siedzieliśmy przy stole - więc może pojedziemy do mojego rodzinnego miasta , pozwiedzać i odpocząć -
- w sumie to dobry pomysł , ale co z noclegiem i takimi rzeczami ? -zapytał Sapnap

- możemy zostać w moim starym domu - odpowiedziałem pijąc herbatę i patrząc się po wszystkich - nie będzie z tym problemu -

- jak tak , to przecież możemy się trochę rozerwać i pojechać - powiedział Bad.
Gdy wszyscy się zgodzili , postanowiliśmy wyjechać jutro rano.
- jeszcze jedno pytanie - powiedział George - jak tam dojedziemy ? -
- z tym też nie ma problemu poproszę wujka o auto i poprowadzę - odpowiedziałem
- nie będzie problemu ze ty cala drogę prowadzisz ? - zapytał Bad
- nie , nie będzie tam jest chyba tylko jakieś 2 godziny drogi - odpowiedziałem

I tak właśnie zaczęła się przygoda , która zmieni życie dwóm osobom o 180 °.

★ George ★
Rankiem gdy wszystkie rzeczy wylondowały w bagażniku , zajęliśmy miejsca i ruszyliśmy w drogę. Sapnap i Bad siedzieli z tyłu , a ja z przodu koło Dream'a. Oczywiście o takim podziale miejsc zadecydowała intensywna gra w „ papier , kamień , nożyce ". Po godzinie rozmawiania , śmiania się i grania w jakieś dowolne gry poczułem zmęczenie wiec postanowiłem się zdrzemnąć na jakieś 30 minut . Gdy Bad i Sapnap zajęli się bardzo interesującą rozmowa na temat czy ketchup to dżem , ułożyłem się wygodniej - jeżeli to w ogóle możliwe - i jeszcze spojrzałem na Dream'a który był rozbawiony całą to sytuacja , uśmiechnąłem się do siebie i zapadłem w sen.

Obudziło mnie lekkie szturchnięcie w ramie , otworzyłem zaspany oczy i spojrzałem w stronę z której ktoś mnie szturchnął - przed mną był Dream - mówiąc coś do mnie nie wyraźnie , że za chwilę będziemy na miejscu. Gdy się już dość rozbudziłem spojrzałem za okno i zanim zdążyłem coś powiedzieć usłyszałem zduszony krzyk Sapnap'a.
- WOW , ale ty ładnie - potwierdziłem to patrząc na widoki za oknem. Byliśmy nad morzem z pięknymi widokami.
Jak podjechaliśmy pod niewielki dom , wysiadłem z auta wdychając morskie powietrze. Wzięliśmy swoje rzeczy z samochodu i ruszyliśmy w stronę domku. Dom był utrzymywany w jasnych barwach , były ładne meble z jasnego drewna i również ładna podłoga z którą się przywitałem twarzą gdy Sapnap mnie popchnął uciekając przed Bad'em.

Dream , który stał w progu i patrzył jak dwójka jego przyjaciół gania się po całym domu , a trzeci leży na podłodze , po prostu nie mógł ustać na nogach że śmiechu. Gdy George usłyszał śmiech , który brzmiał jak połączenie czajnika z zepsuta trąbką, podniósł głowę i zobaczył Dream'a próbującego się jej wywrócić z powodu śmiechu. Na ten widok również zaczął się śmiać i po chwili obaj leżeli na podłodze praktycznie płacząc że śmiechu.

Jak się już uspokoiliśmy Dream podniósł się z podłogi i wyciągnął do mnie dłoń , pomagając mi wstać. I po chwili dołączyli do nas Bad i Sapnap , którzy przestali się już kłócić.
- ci powiem ładny ten dom - powiedział Sapnap rozglądając się uważniej po pomieszczeniach. Oglądając reszte domu wszedłem do jednej z sypialń
- HEJ DREAM - krzyknąłem i po chwili wspomniany chłopak pojawił się w progu pokoju - rozumiem że są dwie sypialnie z dwoma łóżkami ? -
- nie do końc - przerwał Dream gdy nagle do pokoju wpadł Sapnap , a za nim Bad z nożem
- ejejejej co tu się znowu dzieje ? - zapytał Dream patrząc to na Bad'a który mordował wzrokiem Sapnap'a , który z kolei chował się za mną - i Bad odłóż ten nóż proszę -
- ten człowiek - zaczął Bad wskazując na Sapnap'a - nie rozumie słów NIE PRZEKLINAMY - . Na to razem z Dream'em przybiliśmy sobie piątkę z czołem
- dobra już starczy tego , trzeba przydzielić pokoje są dwa - na słowa Dream'a , dwójka chłopaków popatrzyła się na siebie dziwnym wzrokiem i oznajmując
- to my z Bad'em zajmiemy ten pokój , a wy we dwójkę ten drugi - powiedział Sapnap uśmiechając się podejrzenie w naszą stronę
- no dobra - powiedział Dream patrząc na mnie pytającym wzrokiem w odpowiedzi kiwnąłem głową. Po tym zabraliśmy walizki i kierując się do pokoi z zamiarem rozpakowania się. Gdy wszedłem do drugiego pokoju zauważyłem jedną istotną rzecz - było tylko jedno łóżko - zatrzymałem się w progu
- coś nie tak George ? - zapytał Dream stając koło mnie
- tu jest tylko jedno łóżko - powiedziałem patrząc na chłopaka
- próbowałem ci to powiedzieć - powiedział drapiąc się po karku - jeśli to problem mogę spać na kanapie -
Myślałem nad tym chwilę „ przecież e końcu to jest jego dom i nie będzie spał na niewygodnej kanapie przez dwa tygodnie " aż wreszcie westchnąłem i lekko zarumieniony odpowiedziałem:
- możesz spać na łóżku - na to Dream uśmiechał się podofilsko , za co dostał torba w łeb . Choć i ja również się zaśmiałem.

Wycieczka || DreamnotFound ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz