Mały Szocik

5 2 0
                                    

Dzisiaj był muj pierwszy dzień w nowej pracy. Weszłam do bióra, gdzie siedział muj HOT boss. Był on taki gorący, ze włączyłam klimatyzację.

- D...dzien dobry - przywitałam się - miałam przyjść dzisiaj na rozmowę.

- Przynieś mi kawę - burknal

Pobiegłam do kuchni ( nwm skąd wied8zlaam gdzie jest) i zaparzyłam szybko kawę.

-Proszę!

- Ochhydna - krzyknął i rzucił kawa we mnie - przepraszam!!!???

Poczułam gorący napuj na mojej urodziwej twarzy i zaczęłam szlochać.

- Dupek - krzyknęłam i wybiegłam z bióra.

- Coś ty powoex8zla?! - syknął i wybiegł także za mną

Biegliśmy w odległości dwóch metrów ( woecoe kowid), otworzyłam na oścież drzwi i wybiegłam z korporacji.

Na moje nieszczęście droga jechał tir.

BOSS pov

O nie ona wpadła pod tira! To wszystko moja wina! Ona nie żyje.

Wrzasnąłem na całe miasto i sam wskoczyłem pod tira.

Tak właśnie asystentka i jej boss umarli.

Koniec

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 10, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

• One Shoty •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz