~Tylko ty potrafisz mnie zrozumieć~ Eyeless Jack x Ticci Toby

kocham cie

Od sytuacji z poprzedniego rozdziału minął tydzień. Tobiasz dopiero ocknął cię po długim transie.

Co się stał-
Powiedział zaskoczony Tobiasz

Wreszcie wstałeś..
Powiedział Jacek ponurym głosem

Jak wreszcie? Czekaj! Który jest dzisiaj dzień.?!
Zapytał Tobiasz wstając

No.. 15 stycznia
Powiedział gapiąc się w sufit

JAK 15?! PRZECIEŻ WCZORAJ BYŁ 6..
powiedział próbując wstać, ale Jacek go zatrzymał

Czekaj.. czyli ty nic nie pamiętasz z wtedy..?!
Zapytał widocznie zasmucony

Ale co mam pamiętać?
Zapytał Tobiasz

Nie.. już nic
Powiedział wstający od łóżka na którym leży Tobiasz, Jacek

Nie! Czekaj!
Powiedział tobiasz łapiąc za rękę Jacka

Po prostu za dużo wypiłeś..
Powiedział odpychając rękę Tobiasza

...

O wstałeś już!
Powiedziała keke zmierzając w stronę łóżka Tobiasza

No już tak kochanie..
Powiedział zmartwiony

Kochanie?
Zapytała zdziwiona

No przecież jesteśmy razem to dlaczego miałbym do ciebie tak nie mówić?
Powiedział zniesmaczony

Przecież ty jesteś z Jackiem powiedziała próbując uświadomić coś Tobiaszowi

Co.. od kiedy?!
Zapytał zaskoczony kładąc nogi na podłogę

No przecież całowałeś się z nim tydzień temu..

Nic nie pamiętam..
Powiedział

Sory, ale ja jestem z Jeffem
Powiedziała

...

Jest ktoś w łazience?!
Krzyknął Tobiasz powoli ciągnąć za klamkę

Tak, jest Jacek-
Powiedział Jeff

TOBIASZ ZAMKNIJ DRZWI!
krzyknął zasłaniając się ręcznikiem

WYBACZ!
powiedział wchodząc do środka i zamykając za sobą drzwi

WYJDŹ STĄD!!
krzyknął rumieniąc się

Musimy pogadać o tym co się stało tydzień temu..
Powiedział siadając na kibel

PÓŹNIEJ DAJ MI SIĘ WYKOPĄĆ!
Krzyknął rzucając Tobiasza szamponami

też się chciałem wykąpać
Oznajmił

To wchodź
Powiedział zmieniając ton i myślenie

To mam wejść czy wyjść?!
Zapytał

No jak chcesz..
Powiedział zawstydzony Jacek

CO TAM SIĘ DZIEJE?!
krzyknął Jeff

JUŻ NIC!
krzyknął Jacek upuszczając ręcznik do wody

...

AAA TOBY ODWRÓĆ SIE!!
krzyknął