Byłem w ciemnym pomieszczeniu w samej bluzce. Cały zdenerwowany naciągnąłem ją, zasłaniając miejsce, którego nie chciałem pokazywać.
Coś uderzyło w ścianę po prawej, a ja odskoczyłem jak najdalej od tamtego miejsca.
Zamiast ściany była tam ogromna dziura, przez którą widać było płonący samochód.
Samochód moich rodziców.
Odsuwałem się bardziej, aż na kogoś wpadłem.
- Miło cię widzieć- to znowu ten mrożący krew w żyłach głos.
Przestraszony odbiegłem do niego, ale się przewróciłem.
Teraz stał tam facet, który mnie adoptował a za nim jedna z najgorszych trenerek.
- Szkoda, że się nie sprawdziłeś- pogroził mi palcem.
- Ja- jak to- nie wiedziałem, co się dzieje. - Jak to się nie sprawdziłem?
- Oddał cię. Widocznie byłeś za słaby. - pokazał coś trenerce, a ona zaczęła się do mnie zbliżać - a ty dobrze wiesz co się teraz stanie.
Czołgałem się do konta, ale ona była coraz bliżej.
- Nie, to nie może być prawda. Nie, to tylko sen, znowu sen. NIE!!!
Znowu obudziłem się z krzykiem. Chciałem biec, ale ktoś z powrotem przyciągnął mnie na łóżko. Przyszpilił mnie do niego i złapał twarz pomiędzy ręce.
- Spokojnie jestem tu - to był Will, to tylko on.
Rozpłakałem się i wyciągnąłem do niego ręce.
Wyglądał na strasznie zaspanego, ale mnie nie zignorował.
Posadził mnie na swoich kolanach i przytulił, gładząc po plecach.
Jestem tu z nim, nie oddał mnie, obiecał.
Powoli się uspokajałem, ale łzy nadal leciały.
- Co się stało?- zapytał.
Nie chciałem tego dusić w sobie. On mnie zrozumie.
- B- Byłem w takim p-pokoju i..- powoli mu wszystko opowiedziałem, ale przez fale łez mógł tego nie zrozumieć.
On jednak okazał mi duże wsparcie i mnie nie wypuścił z uścisku.
Pomógł mi się do końca uspokoić i wytarł łzy.
- Dasz radę jeszcze się przespać? Dość wcześnie jest - zapytał, kładąc mnie przy sobie.
- Tak, a- ale nie zostawiaj mnie.
- Nie zostawię. Możesz być o to spokojny.
Pocałował mnie w czoło, po czym jeszcze bliżej mnie przysunął.
Objąłem go w pasie, by mieć pewność, że nie odejdzie.
Mogłem wyjść przed nim na beksę, nie obchodzi mnie to.
Najważniejsze by mnie nie zostawił, bo czuję, że bym tego nie zniósł.
CZYTASZ
Jestem Twój//Yaoi
Ficção AdolescenteO chłopaku szkolonym od dzieciństwa na niewolnika, który przy boku swojego Pana mógł w końcu posmakować normalnego życia.