Jestem Twój//Yaoi

26

Pov.Will

Doniosłem go do łóżka i zacząłem rozbierać. Trochę przesadził z alkoholem, ale była okazja, więc się nie będę czepiał.

Gdy leżał przede mną w samych bokserkach, nie mogłem się powstrzymać.

Powoli całowałem jego ciało. Gdy dotarłem do brzuszka, jego ręce przyciągnęły mnie do siebie.

- Przyjemnie - wysapał

Nie zgłaszał sprzeciwu, gdy ściągnąłem mu spodnie, pozostawiając go jedynie w bokserkach.

Cicho mruczał, patrząc na moje poczynania.

Ściągnąłem jego bieliznę, ukazując twardego już penisa.

Zawiesiłem się nad nim i wziąłem do ust, wywołując u młodszego przeciągły jęk rozkoszy.

Jego nogi rozszerzyły się dla mnie, a ręce wplątały we włosy.

Starałem się jak najbardziej go zadowolić i pokazać w ten sposób, że mi na nim zależy.

( nie wiem okay?! Musiałam być zjarana jak to pisałam - Autorka)

- Ja- ja nie mogę już - wyjęczał i doszedł w moich ustach.

Przełknąłem wszystko, po czym pocałowałem go dając mu siebie samego zasmakować.

- Kocham cię- wiedziałem to już od dawna i chciałem mu wyznać moje uczucia.

Nie przewidziałem, jednak tego, co chłopak zrobił.

Nagle jakby odzyskał świadomość i rozsądek. Wysunął się spode mnie zaskoczony.

- A - ale jak to?- wstał z łóżka.

- Po prostu - chciałem go objąć ale się odsunął - co się stało?

- Ja- ja cię nie kocham - powiedział i uciekł z sypialni.

Trochę mnie to dobiło, myślałem, że coś do mnie czuje. Myślałem, że ciężkie chwile już za nami i teraz będzie tylko lepiej.

Chłopak nie przyszedł do mnie w nocy. Widziałem jak układa się na kanapie. Nie chciałem go przymusić do spania ze mną.

On musi coś do mnie czuć. Muszę mu to tylko uświadomić i nawet wiem jak.