Nigdy nie wiedziałam, kim tak naprawdę jestem. Zdecydowanie nie pomagał fakt, że moja rodzina była dość... niezwykła. Otóż mój ojciec, którego nie dane było poznać był czarodziejem natomiast mama no... niemagicznym człowiekiem. Od najmłodszych lat moja rodzina od strony mamy wpajała mi, że bycie czarownicą jest powodem do dumy ale zakazywali używania moich zdolności poza domem. Jako kilkuletnia dziewczynka nie zdawałam sobie sprawy z tego jaka zagubiona byłam i nadal jestem. Balansowanie między światem magicznym a "mugolskim" jest o wiele trudniejsze niż się większości wydaje. Tylko my - mieszańce wiemy jak to NAPRAWDĘ jest. Tych rzeczy nie usłyszy się na lekcjach Mugoloznastwa, żaden czarodziej nie jest w stanie poczuć tego strachu, który paraliżuje ciało gdy dzieje się coś, czego nie jesteśmy w stanie kontrolować. Gdy pytałam o to kim jestem otrzymywałam odpowiedzi, które mówiły o tym, iż w pięćdziesięciu procentach jestem człowiekiem a w pozostałych pięćdziesięciu procentach czarownicą. Nie satysfakcjonowały mnie one. Nigdy nie dowiedziałam się kim jestem w stu procentach.
<3 Here we go! Cześć wszystkim, ostatnie kilka słów kieruje do Ciebie Czytelniku. Z całego serca proszę Cię o zostawienie śladu po sobie. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli zechcesz razem ze mną przeżyć tą przygodę!! Do zobaczenia już niedługo <3
CZYTASZ
Uroczyście przysięgam, że jesteś dla mnie wszystkim
Fiksi PenggemarOdnalezienie własnego "Ja" nigdy nie jest proste. Niegdyś zagubiona i nieśmiała dziewczyna poznając pewnego młodzieńca nabiera pewności siebie i korzysta z życia całą sobą. Innymi słowy -jest szczęśliwa. Jednak czy rodzinne perypetie i zbliżające si...