Rozdział 2

97 6 2
                                    

Następnego dnia miałam w planach nagrać film. Musiałam na początku jednak rozpakować wszystkie rzeczy z kartonów. Wstałam ogarnęłam się i zabrałam do sprzątania. Po 3godzinach pokój był sprzątnięty, musiałam jeszcze tylko ustawić sprzęt do nagrywania. Tak też i zrobiłam. Postawiłam lampy tło i statyw na kamerę, kamerę gdzieś zostawiłam albo ktoś mi jej nie oddał, tylko pytanie kto i gdzie ona jest. Zeszłam na dół w poszukiwaniu Dominika. Nie było go w kuchni a także w salonie. Udałam się więc do jego pokoju. Siedział na kanapie i robił live na Instagramie.

- Hej Dominik - Przywitałam się z Bratem

- No Siemka - Odpowiedział

- Co robisz? - zapytałam siadając obok niego

- Robię live

- O fajnie, siemaneczko widzowie - przywitałam się z widzami Minika

- Co tam? - zapytał

- Wiesz co bo ja miałam nagrywać ale ten kamery nie mogę znaleźć, wiesz może gdzie ona jest?

- Ja jej nie mam, może Filip ma? - odpowiedział

- Okej, to zapytam. Do zobaczonka i papa widzowie!

Udałam się więc do pokoju Filipa w poszukiwanej od niedawna mojej kamery.

- Hej Filip, masz może tu moja kamere?

- Hej Pati, nie ma jej u mnie wydaje mi się, że Paweł ją odemnie ostatnio brał - odpowiedział

- Nie tylko nie u Pawła - szepnęłam wkurzonym głosem - Filip poszedł byś po nią?

- Nie mogę musze do 15 nagrać reklamę do współpracy na insta.

- ehh.. no okej

Udałam się do pokoju Pawła, lubiłam mu robić na złość więc weszłam bez pukania.

- Ja po kamere

- Ejjj, gdzie tak bez pukania?

- oj dobra, ja zaraz wychodze, gdzie moja kamera? Potrzebna mi. - powiedziałam z założonymi rękami

- Gdzieś leży, zaraz ci ją dam - powiedział

- Czekam, a co tu nagrywałeś? - zapytałam

- Film, ale musze od nowa bo KTOŚ mi przeszkodził - powiedział

- No nie moja wina, wytniesz se ten moment i z głowy

- A wiesz co nie wytnę, zostanie tak jak jest - powiedział wręczając kamerę

- Tylko spróbuj - powiedziałam złośliwie - a tak w ogóle to po co ci była moja kamera skoro masz swoją?

- Nie wiem, po prostu - powiedział obojętnie włączając ponownie kamerę

- Aha, okej narka!

Kiedy Paweł zaczął się witać do kamery zamknęłam mocniej drzwi.

- Czy nie mogłaś tych drzwi zamknąć leciej!?

- Nie!

-----------------------------------------

Witam, to kolejny rozdział. Bardzo przepraszam jeśli ktoś czekał, za błędy przepraszam i miłego czytania! ♥

Zobaczymy Niedługo - ZAKOŃCZONE ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz