1

15 2 4
                                    

Pewnego dnia trzy małe świnki stwierdziły, że potrzebują zmienić miejsce swojego zamieszkania. Najstarsza ze świnek usiadła do komputera i zaczęła szukać ofert mieszkań. Rodzeństwo uzgodniło, że chcą mieszkać osobno, więc wymagane było znaleźć trzy schronienia. Niestety świnki nie miały dużo funduszy, przez co domy nie mogły być bardzo luksusowe, jedynie najstarsza z nich miała sporo oszczędności.

    Świnka zwołała spotkanie rodzinne, na którym wychrumkała:
-Jak już wiemy, planujemy przeprowadzkę, dlatego też trzeba znaleźć dla nas schron. Nasze środki są ograniczone, przez co nie możecie oczekiwać wielkich luksusów. Znalazłem na pewnej stronie wiele przystępnych ofert, musicie spojrzeć i się zastanowić. Czekam na odpowiedź do wieczoru. -świnka odrzekła, po czym wyszła z pokoju.

Młodsze świnki zaczęły patrzeć na oferty, lecz na nic nie było je stać. Postanowiły, że wybudują sobie domy same z pomocą internetu, ponieważ nie miały dużych umiejętności budowlanych. Nastał wieczór, świnki spotkały się razem aby omówić swoje decyzję. Najmłodsza ze świnek powiedziała:
-Możesz się domyślić, że nie mamy wielu funduszy, więc postanowiłyśmy, że razem z drugą świnką wybudujemy same nasze domki.

-Przecież nie macie takich umiejętności! -rzekła najstarsza świnka- Skąd weźmiecie materiały?

-Tym nie trzeba się przejmować. Widziałem ogłoszenie na internecie, że ktoś odda materiały budowlane za darmo! To tak jakby ta osoba czytała mi w myślach.- wychrumkała świnka z podekscytowaniem.

-No dobrze, w takim razie trzymam kciuki, oby udało wam się wybudować domy w szybkim czasie. Ja jednak pójdę na łatwiznę i napiszę już do sprzedającego. -powiedziała świnka pewnym głosem wychodząc z telefonem w ręce.

Nadszedł dzień, w którym mały prosiaczek miał dostać materiały do budowania domków. Czekał w miejscu, w którym umówił się ze sprzedającym przez telefon. Czekał bardzo długo, lecz cierpliwość oraz fascynacja budową nowego mieszkania nie zepsuła jego humoru. Gdy w końcu sprzedawca przyjechał na miejsce świnka szybko wstała i podeszła do samochodu, z którego właśnie wyszła postać. Prosiak, gdy zobaczył kim jest ta osoba prawie dostał zawału. Okazało się, że to.. WILK! Bohater zaczął uciekać jak najszybciej krzycząc tak, jakby goniło go co najmniej całe stado dzików.

-Wilk! Uciekajcie! On chce mnie zjeść!- krzyczała na cały głos świnka.

W trakcie uciekania chciał zadzwonić na policję, lecz nie mógł znaleźć nigdzie telefonu, okazało się, że podczas biegu telefon wyleciał gdzieś po drodze. Pozostało tylko uciekać. Prosiak co chwilę odwracał się do tyłu patrząc czy wilk wciąż go goni, lecz wilczę bez zmian było chwilę za nim. Po drodze mała świnka zobaczyła spokojnie idącego w jej stronę starszego brata, więc po chwili zaczęła krzyczeć do niego:

-Uciekaj! Wilk mnie goni, żeby później mnie złapać! Szybko!

Brat spojrzał się głupio na świnkę nie wiedząc, o co jej chodzi, lecz gdy zobaczył wilka biegnącego- na chwilę zamarł. Kilka sekund później zaczął biec wraz ze swym młodszym przyjacielem. Nie wiedząc gdzie się udać, pobiegli szybko do swojego najstarszego brata. Gdy dotarli do nowego domu szybko weszli do środka.

-Co wy tu robicie?- zapytała się świnka nie wiedząc co się dzieje.

-Wilk nas goni!- powiedziało rodzeństwo razem.

-Kto?! Gdzie on jest?- zapytał się z przerażeniem w głosie najstarszy brat.

-Prawdopodobnie jest teraz za drzwiami...-odrzekła młodsza świnka.

Po chwili usłyszeli pukanie do drzwi.

~~~~
słuchajcie to jest opowiadanie które napisałam na polski i stwierdziłam ze to jest za dobre żeby nie kontynuować sytuacji wiec będę ją kontynuować lmao

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 28, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wybrani przez miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz