Spotkałam dzisiaj małą dziewczynkę
Siedziała w barze nad mocnym drinkiem
Pytała po cichu : "Co to za świat?
Odebrał mi męża, dodał mi lat..."
I siedząc tak, cicho mówiła do siebie
"Czy Ty Panie Boże jesteś w tym niebie?"
Siedziała, płakała, myślała nad losem
"Proszę, pomóż mi, Panie Boże,
Dowiedź, że jesteś, że widzisz jak cierpię,
Jak boli mnie głowa i krwawi me serce.
Nie chcę być do końca życia skazana sama sobie
Pomóż mi Panie, w złym losie, w chorobie.
Z tęsknoty za Tobą, nienawiścią pluję,
Staram się zakryć, co naprawdę czuję.
Nie pozwól, by kolejne dziecko, odeszło do Ciebie
Udowodnij Boże, że jesteś w tym niebie"
Siedziała, płakała, myślała nad losem
Zaduszając smutki, rozpalonym papierosem.
"Pomóż mi Maryjo, najłaskawsza z matek
Sama wiesz co czułaś, gdy Twój syn odchodził w zaświaty.
Odchodził do Boga, do Pana Naszego,
by świat był lepszy... Ha! Nic z tego!
Coraz trudniej mówić, łez także zabrakło
Gdzie teraz jesteś, Wielki Nasz Zbawco?"
Pytała siebie, pytała Boga
Jednak odpowiedzi uzyskać nie mogła.
Spotkałam dzisiaj dorosłą kobietę,
leżała w parku, obok ławki z pistoletem.
CZYTASZ
Mój mały tomik poezji
PoetryKilka wierszy, bądź wierszyków, które są tu dodawane co jakiś czas. Jak każdy autor poezji, drzemie we mnie cicha nadzieja, że czytanie ich będzie przyjemnością i doda odrobinę refleksji Czytelnikowi lub najzwyczajniej spodoba się stylistycznie ;).