Obudził cię pyszny zapach bekonu dochodzący z kuchni. Szybko ogarnęłaś włosy, umyłaś zęby i ubrałaś włosy. Schodząc na dół zobaczyłaś Bakugo w fartuszku smarzącego jajecznice na bekonie. Bardzo rozśmieszył cię ten widok i wybuchłaś głośnym śmiechcem. Bakuś odwrócił się do ciebie dzięki czemu zobaczyłaś że na fartuchu ma napisane "I Love My Mum". Mało się nie udusiłaś. Wywaliłaś się z tego wszystkiego na schodach i rozcięłaś o jakąć drzazgę ręke.
Bakugo : Przestań rżeć debilko bo mi podłogę zakrwawisz.
Zdjął szybko jajecznice z ognia i poszedł po bandaż dla ciebie. Odkaził ci twoją rane i delikatnie opatrzył. Zupełnie nie pasowało to do jego charakteru.
Bakugo : Idź wpierdalać tą jajecznice. Potem przeteleportuj się do swojego domu żebyś moła wziąć pare swoich ubrań i rzeczy. Wiecznie w moich ubraniach chodzić nie będzisz. Choć tą koszulke co używasz jako pirzamy sobie zostaw. Nie widać przez nią twojego grubego dupska.
Stwierdziłaś po raz pierwszy że Bakugo ma rację. Ale nie dałaś tego po sobie poznać.
Y/N : Nic nie odkryłeś debilu. Sama planowałam to już po szkole wczoraj ale coś mnie zatrzymało.
Bakugo oblał się rumieńcem ale nic nie odpowiedział tylko odwrócił wzrok i zabrał się za jajecznice.
...u ciebie w domu...
Teleportowałaśsię do swojego pokoju. Ale coś cię bardzo zdziwiło. Jakaś inna mała dziewczynka leżała w twoi łóżku. Stwierdziłaś że szybko musisz dostać odpowiedź kim ona jest. Natknęłaś się na swoją matkę.
Mama : O kto tu się pojawił
Y/N : Co tu się odpierdala i kto leży w moim łóżku.
Mama : Wyrażaj się do matki niedorobie. Stwierdziliśmy że jesteś zakalą naszego klanu więcadoptowaliśmy tą dziewczynke z bardzo ciekawym quirk. Wynoś się stąd albo będziemy musieli cię zabić.
Y/N : Mamo co ty mówisz...
Mama : Nie jesteś już moją córką. Idź stąd.
Wiedziałaś że nie żartuje. Teleportowałaś się do domu Bakugo. Gdy ciebie już zobaczył zapytał:
Bakugo : Ej ułomie ty nie miałaś tam pójść na pogaduszki tylko wziąć swoje rzeczy.
Byłaś w szoku. Nagle poczułaś dławiącą falę smutku. Upadłaś na kolana i zaczełaś strasznie płakać. Blondyn był równierz zszokowanym. Podszedł do ciebie, kucnął i objął cię przyciskająć jedną ręką twoją głowe do klatki piersiowej.
Bakugo : Co się stało? Proszę nie płacz. Jestem tu Y/N
Opowiedziałaś Bakusiowi co stało się u ciebie w domu.
Bakugo : Nie ciekawa sytuacja ale myśle że damy sobie radę. Masz szęście że moi rodzice nie są ubodzy więc będziemy mogli cię do nas przygarnąć idiotko. Idź się ogarnij bo wyglądasz jak menel.
...w szkole...
Stwierdziłaś że mimo wszystko musisz zrealizować swój plan zemsty na Bakugo. W przerwie na lunch zagadałaś do Deku i zaczęłaś z nimleko flirtować. Bakugo wszystko widzial a w jego ręku zaczęły powstawać małe wybuchy ze złości. Zdecydowałaś się na ostateczny ruch. Pogładziłaś Midoriję po policzku i zaczęłaś się do niego zbliżać przyciąając go za krawat. Izuku był czerwony jak burak. Dosłownie gdy wasze usta były milimetr od siebie coś szybko szarpnęło cię do tyłu.
Bakugo : CO TY KURWA SOBIE WYOBRAŻASZ JEBANY NERDZIE
Izuku : kaccan uspokuj się to nie tak jak myślisz ja...
Bakugo : NIE ZBLIŻAJ SIĘ DO Y/N NA MNIEJ NIŻ DWA JEBANE METRY ROZUMIESZ?
Izuku : Ale Kaccan to ona mnie przyciągnęła
Bakugo : CHUJA MNIE TO OBCHODZI NERDZIE. NIE ZBLIŻAJ SIĘ DO NIEJ I NIE MÓW DO MNIE KACCAN
Izuku : Kaccan przecież nie jesteś jej chłopakiem...
Bakugo zamarł. To prawda nie chodził oficjalnie z Y/N ale myślałże topowinno być już dla niej oczywistę.
Bakugo : NIE TWÓJ ZARANY INTERES DAMN NERD
Pociągnął cię za ręke z stołówki do klasy obok waszej normalnej lekcyjnej. Wiedziałaś że już masz kłopoty bo dróga ręka Katsukiego buchała małymi wybuchami.
Bakugo : CO. TO. KURWA. BYŁO?!
Y/N : A co Katsuś jest zazdrosny? Przeież ze sobą nie chodzimy.Nie mogę sobie poflirtować z chłopakiem?
Bakugo popchnął cię na ścianę i uniemożliwił rękami ucieczke.
Bakugo : O ty szmato. Jeszcze tego pożałujesz.
Blondyn puścił cię i udał na lekcje a ty szybko się przeteleportowałaś do klasy.
...po lekcjach...
Kirishima : Dzisiaj u mnie organizuje imprezę, bo mam wolną chatę. Zapraszam wszystkich z Baku składu no i Y/N.
Mina : Napewno będe
Sero : Przyniosę %
Bakugo : Może się pojawimy z Y/N
Kirishima : No to do zobaczenia u mnie o 18.00
Poszłaś teraz z Bakugo do galerii aby znaleźć sobie jakieś ubrania. Miałaś dużo pieniędzy bo przelałąś sobie na konto trochę kasy przed szkołą, a twoi rodzice tego nawet nie zauważyli.Powybierałaś sobie pare koszulek oversize, jeansy, dresy jakieś ciuchy sportowe no i oczywiście buty. Poszliście teraz z Bakusiem popatrzeć na sukienki
Y/N : Ta jest nawet ładna
Miałaś na sobię czerwną koronkową sukienkę dopasowaną do ciała, na ramiączka z lekkim dekoldem zakrywającą nogę do polowy uda. Blondyn dosłownie pochłanial cię wzrokiem bo nigdy nie widział cię w dopasowanej rzeczach.
Bakugo : ...
Y/N : Co myślałeś że jestem spasioną deską?
Zaczeliście się śmiać ale wzięłaś sukienke i udaliście się do ostatniego sklepu... Victoria Secret
Y/N : Czekaj zaraz wrócę
Wzięłaś parę koronkowych staników i majtek do kompletu.
...w domu Katsukiego...
Y/N : No Katsuś jak wyglądam?
Miałaś na sobie czerwoną sukienkę spod której ponętnie wystawały ramiączka stanika. Rozpuściłaś włosy i lekko zrobiłaś sobie makijaż ale dodałaś mocniejsze czerwone usta.
Bakugo : ...
Y/N : Jak wyglądam źle to masz mi to powiedzieć
Bakugo : Ehhh obleci
Y/N : Dobra dobra debilu nie gap się tak.
===========================================================
Jak podobają ci się rozdziały to pisz w kom co mogę jeszcze poprawić