PO LEKCJI
Poszłam do klasy na historię.
Baekhyun już na mnie czekał.Y/N: Hej nie mam za dużo czasu przed próbą ale chyba zdążę ci wytłumaczyć.-Powiedziałam siadając koło niego i wyciągając książki.
Baekhyun: Ok.
Y/N: Uporządkuj daty wydarzeń historycznych. Ok wiec musisz wziąć podręcznik i tam masz wszystkie daty.-Powiedziałam skupiona żeby jak najlepiej wytłumaczyć zadanie Baekhyunowi ale gdy podniosłam głowę zauważyłam ,że on zamiast patrzeć w podręcznik patrzy na mnie.
Y/N:Hej!? Pobudka!-Powiedziałam machając mu ręką przed twarzą.
Y/N: Na co się tak patrzysz?-Zapytałam ciekawa co tak bardzo przykuło jego uwagę.
Baekhyun: Co? Nic nie ważne.-Powiedział i wrócił do podręcznik.
Dziwne mogłabym przyrzec ,że się na mnie patrzył.
Kiedy na reszcie skończyliśmy z praca domową spojrzałam na zegar na ścianie przed nami.
Kurde za chwile się spóźnię!Szybko się spakowałam i pożegnałam z Baekhyunem.
Y/N: Baekhyun naprawdę musze już iść widzimy się jutro.Powiedziałam wychodząca klasy i pobiegłam korytarzem do sali teatralnej.
Baekhyun: Tak do jutra.-Powiedział chłopak cicho.
Gdy weszłam w sali wszyscy już czekali.
Sehun: Księżniczko nareszcie przyszłaś.-Powiedział z sarkazmem.Przewróciłam oczami i zajęłam swoje miejsce.
Nauczycielka: Jak wiecie za tydzień jest przedstawienie wiec musimy naprawdę się przyłożyć a najbardziej się to liczy naszych Romeo i Julii.-Powiedziała pani wskazując na mnie i na Sehuna.
Jeszcze raz dla czego zgłosiłam się do tej roli.
A no tak dzięki Winter.Nauczycielka: Waszą dwójkę poproszę jeszcze po zajęciach.-Powiedziała nauczycielka zwracając się do mnie i Sehuna.
Na lekcji ćwiczyliśmy już ostatnie sceny czyli te gdzie Romeo i Julia się zabijają.
Romeo(Sehun): Bom ja tu przyszedł przecie sobie zbrojony. O! Odejdź odejdź! Żyj i powiedz potem „"z łaski szaleńca cieszę się żywotem""- Mówi Romeo i wypija „"truciznę"".
Teraz przyszła moja kolej.
Julia(Y/N): Gdzie mój kochanek? Wiem gdzie być powinnam i tam też jestem ,lecz gdzie mój Romeo?-Mówię wczuwając się w rolę.
Nauczycielka jest chyba zadowolona obym tylko nie musiała zostać po lekcjach.Kiedy skończyliśmy nauczycielka biła nam brawo.
Nauczycielka:Brawo to było piękne. Kończymy na dziś.
Już miałam się pakować.
Nauczycielka: Y/N i Sehun zostajecie jeszcze trochę.
Kurde!
Kiedy wszyscy wyszli i zostaliśmy we trójkę nauczycielka dała nam kartki.
Nauczycielka: Tu macie ostatnią stronę scenariusza przepraszam ze wam wcześniej nie dałam ale zgubiły mi się a drukarka nie działała.
Wzięłam tekst i po przeczytaniu już nie wierzyłam.
To jest chyba jakiś żart?!
Czy my naprawdę musimy się całować na koniec?
Wstlchnelam zmęczona.
Następnym razem nie posłucham się Winter.
Nauczycielka: Przeczytajcie i za chwile przećwiczymy.
CZYTASZ
Szczęściara I Sehun FF ✔️
Fanfiction„Jak to wszystko ci się przydarza? Po prostu jestem szczęściarą.„ Szkolnyzakład brzmiał na początku śmiesznie ale wszystko pociąga za sobą konsekwencje. Liceum AU 14.01.2021- 18.03.2021