Hobi~ Gdzie? Co? Jak?

50 2 2
                                    

-Raz, dwa, trzy i...- krzyknęła jedna z trzech dziewczyn, włącznie z tobą.

Dziś wraz z przyjaciółkami: So-Mi i Lan, byłaś w studiu aby nagrać nowy odcinek na kanał waszego "zespołu", który składał się z około trzydziestu pięciu osób. Co tydzień wstawialiście nowy odcinek do piosenek, które zażyczą sobie wasi widzowie. Dzisiaj padło na ,,Lean on". Układ powtarzałyście już po raz ostatni, a za chwilę miałyście rozpocząć nagrywanie choreografii. Zostało wam nie wiele czasu bo już po was salę zajmował dość popularny, z tego co słyszałaś, zespół w koreii, czyli "bts". Chłopaki z tego co zauważyłaś, czekali już na instruktora oraz na wolne pomieszczenie. Niestety, albo i stety, muszą jeszcze chwilę poczekać.

- To kiedy zaczynamy?- zapytał zniecierpliwiony Jungkook.

- Nie wiem mi to tam obojętne.- powiedział Suga, przy tym ziewając.

- Powinniśmy zaczynać za jakieś dziesięć minut.- odpowiedział najmłodszemu lider grupy, Namjoon.

- Och, okej. Dzięki hyung.- powiedział maknae kiwając głową.

- Wow, niezłe są.- powiedział Jimin przyglądając się z cwanym uśmieszkiem tańczącym dziewczynom, na co J-Hope momentalnie, jak na zawołanie odwrócił głowę w kierunku, w którym patrzył jego przyjaciel.

- Nooooo...- powiedział Hoseok z ustami ułożonymi w dużą literę"O", nie spuszczając wzroku ze sporadycznie, młodych tancerek.

- Och, chłopaki już jesteście!- krzyknęła właścicielka miejsca, jaki i ich nauczycielka.- Niestety sala jest zajęta i musicie jeszcze moment poczekać.- Hobi jednak w cale nie słuchał instruktorki, a przylepił się do przeźroczystych drzwi, kładąc dłonie po bokach swojej głowy i uważnie wam się przyglądając.- Ale spokojnie dziewczyny już kończą nagrywanie...

- Gdzie nagrywają? Mają jakiś kanał? Jak się nazywa?- kobieta nie dokończyła, gdyż ten słysząc słowo "nagrywają" przerwał jej patrząc na nią dociekliwym wzrokiem, rzucając co chwilę to nowe pytanie.

- Przecież mamy tu grupę taneczną, która ma konto na Youtube.- zaśmiała się, gdyż nie była to szkółka ucząca tańca, a raczej był to wynajęty budynek, w którym osoby potrafiące to robić, dołączały do zespołu i układały własne choreografie.

- Nie wiedziałeś?- zapytał cicho bruneta najstarszy, Jin. Ten jedynie pokręcił głową na "nie", z typową dla siebie miną oburzenia.- No to już wiesz...

Skończyłyście nagrywać układ i się pożegnałyście. Ty jednak w studiu musiałaś zostać jeszcze chwilę aby wstawić filmik na internet. Postanowiłaś, że spakujesz swoje rzeczy i dopiero to zrobisz,widząc miny zniecierpliwionych chłopaków. Wyszłaś z sali mijając zespół. Jeden z nich świdrował Cię wzrokiem, jakby zaraz miał wypalić w tobie ogromną dziurę. Ty jednak udawałaś, że tego nie widzisz idąc dalej przed siebie. Usiadłaś na jednej z dwóch, szarych kanap i zajęłaś się udostępnianiem nagrania. Cały czas przyglądał Ci się ten sam chłopak, a gdy przyszło wejść dowolnej już sali tanecznej, ten zrobił to na końcu jako ostatni.

Trochę Ci to zajęło, ponieważ najpierw musiałaś poucinać niepotrzebne momenty w filmiku. Po wykonaniu tego zadania, zaczęłaś przeglądać internet. Tak naprawdę, czekałaś na zwolnienie pomieszczenia bo musiałaś douczyć się jednego z układów. W ostatnim czasie uważałaś, że idzie Ci coraz gorzej, a próbowałaś być jak najlepsza i wkładałaś w taniec całe swoje serce. Jednak to nie pomagało. Musiałaś się trochę rozluźnić w samotności, a to bardzo często Ci pomagało.

Minęło jeszcze może pół godziny, a sala została opuszczona. Wyłączyłaś urządzenie, które leżało na twoich kolanach i schowałaś je do futerału. Wstałaś z siedzenia i weszłaś do pomieszczenia. Po chwili włączyłaś muzykę i po prostu zaczęłaś tańczyć zatracając się w swoim własnym świecie.

Piosenka lecąca od około trzech minut ucichła, a w pomieszczeniu zamiast niej rozległy się oklaski. W mig obejrzałaś się w stronę dochodzącego dźwięku, a tam Twoje oczy ujrzały tego samego chłopaka, który tak uważnie przyglądał Ci się już wcześniej.

- Łał to było świetne.- powiedział szczerząc się szeroko.

- Dzięki, ale ostatnio taniec nie zbyt mi wychodzi ..., nie wiem co się dzieje, zawsze szło mi dobrze.- powiedziałaś lekko smutna patrząc w podłogę. Ten podszedł kilka kroków w twoją stronę.

- Hej, nie martw się.- powiedział opiekuńczo łapiąc Cię lekko za brodę, tak abyś na niego spojrzała.- Mi też czasem nic nie wychodzi, mimo kilkunastu lat nauki.- powiedział pocieszając Cię, a po chwili zaczął się wygłupiać.

Tak spędziłaś następną godzinę. Bardzo polubiłaś Hoseoka. Razem wygłupialiście się, a chłopak nawet nauczył Cię kawałek swojego układu do ich własnej piosenki. Pod koniec zmęczeni usiedliście na podłodze, w kącie pomieszczenia i zaczęliście rozmawiać o przeróżnych rzeczach. Brunet opowiadał Ci o różnych przypałowych sytuacjach z udziałem reszty chłopaków w zespole. Gadało wam się świetnie, a na koniec żegnając się wymieniliście się nawzajem numerami.

*Chyba znalazłem swoją przyszłą nadziejkę.*- pomyślał chłopak,patrząc jak odchodzisz.

_____________

Okej, witam was ponownie. Tak, ja wiem, że tytuły tych rozdziałów są tragicznie ale jestem słaba w ich wymyślaniu. Rozdział średnio mi się podoba ale wiem, że lepiej go nie napiszę. W ogóle zamysł na tą książkę był taki, że rozdziały będę dodawała co tydzień, może co dwa, jednak tak miło mi się to pisze, że wstawiam co dziennie. Co do filmiku na górze, wybierzcie sobie, którą z dziewczyn jesteście.

Żegnam, do zobaczenia nie długo!                                                                                               



"Just let me love you" ~ Bts {One Shots}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz