The Biggest Fan || LARRY

Epilog

*Louis pov*

Minęły 2 miesiące odkąd ostatni raz widziałem Harry'ego. Dwa miesiące przez które dzień w dzień wszystko przypominało mi tego uroczego chłopaka. Dzisiaj wyjeżdżam z Ethanem do Stanów. Zamieszkamy tam, nie będziemy się niczym przejmować i będziemy w końcu szczęśliwi. Ethan dzień w dzień przez pierwszy miesiąc pytał gdzie jest Harry, czy wróci Harry. Zawsze mówiłem, że nie wiem, że niedługo wróci. Czasami sam w to wierzyłem, że w końcu stanie w drzwiach, a wszystko wcześniejsze okaże się snem. Nie było tak, a dzisiaj już nas tu nie będzie, ani mnie ani Ethana, Liam I Zayn także z nami lecą. Sami się na to zdecydowali więc nie zamierzałem im zabraniać. Od dzisiaj już będzie dobrze.

*Harry pov*

Bruce wrócił, chciał żebym znowu z nim był, wiedziałem że zranię Lou, ale wciąż kocham Bruca pomimo tego, że poczułem coś do Tomlinsona. Widziałem cierpienie w jego oczach, gdy nas zobaczył, jednak on cierpiał psychicznie. Ja fizycznie. Bruce jak zawsze mnie uderzył. Za to że rozmawiam z mężczyznami. Za to że jestem okropny. Dowiedziałem się, że Louis wyjeżdża. Liam wraz z nim. Liam. Zostawił mnie. Powiedział, że nienawidzi, gdy ktoś kogoś zdradza. Zdradziłem Louisa. Znowu sięgnąłem po żyletkę. Bruce to zauważył. Znowu jestem zwykłą szmatą

-----
HEJ HEJ MISIEEEE

Nie bijcie plis

To koniec tej historii z Lou i Harrym mam nadzieję, że dobrze się bawiliście czytając to i że mnie nie znajdziecie i nie pobijecie.

Nie dawajcie mi unfow ja was kocham naprawdę <33

Kisski foreverki
H.

Chcecie drugą część? ( ͡° ͜ʖ ͡°)