Takie se jednoroźdzałowa historyjka [Zakończenie]

Pierwszy i ostatni roździał

- Hej Potter. O Malfoy co ty tu robisz?

- Bo Potter jest pewny że jego matka żyje. – Odpowiada Malfoy.

- Ale wy jesteście razem, to czemu się kłucie. – Mówię zdziwiona.

- Co?! – Wrzeszczą poster jak i Malfoy.

- No tak. – I wtedy pokazuje im zdjęcie Darry.

- Ale to... – Zaczął i nie dokończył Malfoy, gdyż polska zaczęła nadbiegać zza horyzontu.

- Polska?! – mówię jak bym zobaczyła konia w przebraniu kota.

- No tak. – odpowiedziała mi Polska.

- Ale... Ty... Jak...- Nie mogłam z siebie ani słowa wydusić.

- Polska czekaj – Powiedziały Niemcy które prawdopodobnie biegły za Polską.

- Ale... Jak ty... To... Kto...- Ja ciągle nie umiałam nic powiedzieć.

- Kurde Niemcy po co tyś tu przykazał. – powiedziała wściekła polska. Zanim Niemcy coś zdążył powiedzieć pojawił się Among Us, a dokładniej cyan. Ja znowu rozkojarzona Potter nie wie co robić, a Malfoy zaczął uciekać.

A potem jak by tego było mało przyszedł pomarańczowy i zaczęła się całkowita wojna. Okazało się że pomarańczowy był impostorem i chciał zabić cyana. Polska wyzywała Niemcy, a ja z porterem zastanawialiśmy się co się dzieje. Całą kłótnię i gonitwę zakończyło przyjście tam Włóczykija i Alicji z muminków. 

- Uciekajcie! Buka tu idzie! – krzyknęła Alicja i wszyscy zaczęli uciekać ale potem wszyscy na siebie powpadali i nagle niewiadomo z ląd wzięła się tam Buka. Co tam się działo. Harry Potter wzywał patronusa bez skutku, Polska i Niemcy ogarneli że goni ich III reszta, pomarańczowy próbował zabić cyana, Alicja i Włóczykij wrzeszczeli na Bukę. A ja zaczęłam zastanawiać się czy ja jestem normalna i czy to dzieje się naprawdę. Wtedy przyszedł jeszcze do beki Snape i wmawiał mi że jestem czarownicą. I jak mój mózg zaczął się gotować, wtedy już byłam pewna że jestem nienormalna, obudził mnie budzik dzwoniący do szkoły.