Miłość jest radością życia
Nadzieją spełnioną,marzeniem
Chociaż bywa i smutnym wspomnieniem
Łzą otartą ukradkiem lub cichym westchnieniemWszystko piękniejsze,jaśniejsze radosne
Czy miłość przyszła zimą czy też na wiosnę
Śpiewają ptaki, a dusza szaleje
Na wszystko co piękne daje nadziejęJest też miłość taka na zawsze
Kochana Mama i Tata, a nawet siostra jędza mała
Co nieraz kabluje,ale ją kocham
Bo krzywdy zrobić by mi nie dałaSą także miłości szkolne,
niby nie ważne takie pozorne
Te oczy niebieskie jak gwiazdy na niebie
Ale piękniejsze, bo należą do CiebieKochałbym Cię, gdybyś chciała
Żebyś tylko matmę ściągnąć dała
Miłość przychodzi raz w życiu to wiedzą starzy i młodzi
Skopana wzgardzona po cichu odchodzi.(wiersz mojego kolegi proszę o nie kopiowanie bo miła nie będę jak gdzieś zobaczę )Dziś jest 14 luty szykuje dla Ewy mały prezent. Zaproszę ją dziś do siebie z tego co wiem ma wolny wieczór planuje wyznać jej podczas kolacji co do niej czuje. Właśnie wchodzę l
do naszego pokoju i siedzi tam już ona piękna i uśmiechnięta kobieta musiałem się chyba zawiesić bo Ewa musiała mi pomachać przed oczami ręką żebym się otrząsnął
-cześć
-cześć Ewa
-co tam u ciebie ??
-a dzięki dobrze a u ciebie ??
-a nic ciekawego
-co robisz po pracy??
-pewnie winko kocyk i serial
-a co powiesz na kołach u mnie ??
-a z chęcią wszystko zrobię żeby wyrwać się na chwilę po pracy od mojego po chrzanionego braciszka
-aż tak źle ??
-tak ostatnio podpalił swoje mieszkanie
-o matko
-cześć wszystkim robota jest
-jaka???
-zabójstwo na F******** 15 i uszczerbek na zdrowiu Bolo już na miejscu powie wam więcej
-ok jedziemy powinniśmy być za 20 minut
-pa
-pa Ewa chodź
-idę i nici z kawki
-jak zwykle
-prawda
Po 10 godzinach (nie lubię opisywać całych akcji )
-to co na dziś koniec a teraz chodź
-idę żegnaj praco witaj wolne
-o fajnie by było
-dobra podwieźć mnie na chwile do domu tylko wskoczę się przebrać
-ok chodź i tak ładnie wyglądasz
-nie słodź tak
-no już dobra
Reszta drogi minęła im na luźnej rozmowie na różne tematy inne niż praca
-dobra ja tu poczekam a ty idź tylko nie za długo
-dobra będę za 30 minut
-spoko
Ewa poszła a Bruno pochłonął się w grze na telefonie i nie zauważył jak minęło 30 minut słysząc trzask drzwi obrucił się w tamtą stronę a tam z klatki wyszła Ewa w pięknej czerwonej sukni do ziemi a na ramiona miała założoną czarna ramoneskę
CZYTASZ
Krótkie Historyjki Z Seriali I Nie Tylko
ChickLitTutaj będą moje os na temat różnych seriali. Często 18+