Później poszliśmy do mnie do domu moja mama wyjechała do Niemczech do pracy oczywiście zdążyłam się z nią pożegnać itd.
Noah mnie znowu pocałował.*szliśmy na górę buziaczkujac się *
Położylismy się na łóżku.N:jesteś gotowa?
J:na co?
N: no wiesz😼
J:jeszcze nie.
Jak znowu skończyło się tylko na małym macanku. Ale było mega fajnie. Później położyłam się i powiedziałam jednak jestem gotowa zaczęliśmy się znowu całować i skończyło się na tak zwanym bara-bara. Ciuchy były porozrzucane po całym pokoju. Patrzałam na Noah jak spał. Nagle się obudził.
N:część skarbie. *poprawiał moje włosy za ucho* podobało się.?
J:było cudownie! *Pocałowałam go delikatnie. *
N:ubieraj się idziemy coś zjeść do miasta.
J:oki.
Poszliśmy do Miastka zjedliśmy sobie pyszne spagetti i sałatkę. Później poszliśmy razem do sklepu i na kupowaliśmy jakieś jedzenie do Noah. Kupiliśmy nie tylko jedzenie dla nas ale kupiliśmy też zeczy takie jak masło, chleb itd.
Noah wbiegł do kuchni i przeciął sobie palec.
N:ała!
J:biegnę po apteczkę!
Szybko opatrzyłam mu palec.
N:boli. Jak pocałujesz tu *wskazał na palec* i tu *wskazał na usta*. To będzie mniej bolało
J:hah no dobrze pocałowałam go w paluszek i w usta. I jak lepiej.
N:lepiej😘
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ta część jest trochę krótrzy ale zawiera więcej elementów i zwrotów akcji hah
CZYTASZ
Noah schnapp ~my boy
FanficŻycie z zapoznanym chłopakiem. W sumie jakie tam życie tylko się spodkaliśmy!