Nie mogę wybaczyć sobie tego, że odeszłaś nie wiedząc, że cię kocham.
Myślałaś, że cię wyśmieję, ale nic takie nigdy się nie wydarzy.
Wiesz co, Vicky?
Nie pamiętam naszego pierwszego spotkania jesienią, które opisywałaś.
Natomiast dokładnie pamiętam bal.
Pamiętam jak przygotowywaliśmy salę, a ja nie mogłem na niczym się skupić, bo myślałem tylko o tym jak piękna jesteś.
Następnego dnia, gdy tylko wszedłem na sale zacząłem szukać ciebie.
Boże, Vicky... do dzisiaj pamiętam jak pięknie wyglądałaś w tej sukni.
Tak bardzo chciałbym zobaczyć cię w niej jeszcze raz,
Wyglądałaś jak księżniczka, a ja tak bardzo chciałem do ciebie podejść.
Jednak tego nie zrobiłem... przepraszam.
- Twój, Harry x
CZYTASZ
i loved you || h.s. (kontynuacja ydlm)
FanfictionWalczę każdego dnia, ale nie daje rady. Czuję twoją obecność, jednak to nie wystarcza. Vicky, dlaczego mnie zostawiłaś? Przecież cię kochałem... - najpierw przeczytaj pierwszą część - you don't love me