13

2.5K 172 3
                                    

- To już wszystko?- pytam Zayna, wrzucającego ostatnią walizkę do bagażnika samochodu. Wyjeżdżamy spowrotem do Atlanty, te wakacje były w większości kłótnią niż przyjemnością. Tęsknię za domem.

Poprzedniego wieczoru wpadłam w jakiś szał, naprawdę nie mam pojęcia jak Zayn znalazł mnie na tej plaży, ale jego osoba ukoiła mój ból, tak samo jak go zadała. Nieważne. Postanowiliśmy, że rozpoczniemy naszą znajomość raz jeszcze, bez kłótni i dogryzania. Tak więc ruszamy razem i w duchu modlę się, byśmy nie zaczęli się kłócić. Zajmuję miejsce pasażera i czekam, aż Zayn zajmie miejsce obok. Chłopak wsiada do auta i uruchamia je. Ruszamy.

*

-A więc studiujesz prawo, nienawidzisz czerwonych papryczek, czasem mówisz przez sen i uwielbiasz naprawiać auta- śmieję się z Sofii. Dziewczyna przytakuje, źle zaczęliśmy naszą znajomość.

- Co jeszcze możesz m sobie powiedzieć?- pytam, a ona się uśmiecha

- Uwielbiam straszne filmy- mówi biorąc kolejnego orzeszka, ściąga buty i podciąga nogi na siedzenie.

- Straszne filmy- powtarzam po niej i zaczynamy się śmiać. Ja nie lubię opowiadać o sobie. Jestem dość skrytym facetem. Zresztą tak młoda dziewczyna nie powinna interesować się mężczyznami w moim wieku. Seks , seksem ale powinienem na tym zakończyć znajomość z nią. Jest jednak siostrą Harrego i czy tego chcę czy nie, będziemy się widywać.

Mój telefon nie przestaje dzwonić. Dobrze wiem, kto tak nachalnie próbuję się ze mną skontaktować. Wyłączam urządzenie i skupiam się na drodze.

*

Dojeżdżamy pod dom Sofii dość późno, jest koło dziesiątej wieczorem. Wyciągam z bagażnika jej walizki i odprowadzam dziewczynę pod drzwi. Żegna się ze mną, całując nieśmiale mój policzek. Jest taka słodka i niewinna, w życiu bym nie powiedział że jest tak ostra w łóżku, gdybym sam tego nie doświadczył.

Zajeżdzam pod swój dom kwadrans później. Nie wyciągam walizek, bo mi się nie chce. Wchodzę do środka i kieruje się do kuchni. Wyciągam kefir i piję go w drodze do łazienki.

Rozbieram się i wchodzę pod prysznic. W głowie cały czas siedzi mi pyskata, młodsza siostra mojego kumpla i pracownika. Nie mam pojęcia, czy jeszcze kiedykolwiek będę jasno myślał. Ona zaprząta mi głowę, od tej imprezy na której ją zobaczyłem pierwszy raz. Zakręcam wodę i wychodzę na miękki dywanik. Owijam pas ręcznikiem i idę do sypialni. Gdy otwieram drzwi drobna blondynka podskakuje na łóżku przestraszona. Lody które trzymała na kolanach upadają na podłogę.

- Zayn, skarbie ale mnie wystraszyłeś- mówi, wyskakując z łóżka i biegnie w moją stronę, by zawiesić się na mojej szyi - tęskniłam za tobą- mówi.

- Ja też tęskniłem- odpowiadam i całuję jej czoło. Wyłączam telewizor i kładziemy się do łóżka. Przytulam ją mocno i wdycham zapach jej włosów. Pachnie inaczej niż Sofia. Zamykam oczy i próbuję zasnąć.

- Dobranoc Misiu- mówi Sara

- Dobranoc- odpowiadam i mocniej ją przytulam.

Czy mam wyrzuty sumienia? Absolutnie nie!

Jestem chamem i doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

Witajcie w moim świecie.

Musiałam coś tu zmienić, bo zaczynało wiać nudą.

Princess Z.M ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz