rozmowa

78 8 5
                                    

Tony:Rusz się

Steve:Co?

Tony:Przeliterować Ci? Nie odpowiadaj, i tak to zrobię, R U S Z S I Ę

Steve:Umiem czytać Tony, tylko było by dobrze gdybyś mi wytłumaczył

Tony:No rusz te swoje zacne dupsko i przynieś mi lody

Steve:Czy ja dla Ciebie pracuje?

Tony:Hm, słuchaj, mogę Cię zatrudnić ale będziesz w sexi stroju który Ci przygotuję ヽ(ಠ ³ಠ)ノ

Steve:...Tony, stop

Tony:Daj mi marzyć...

Tony:Dobra skończyłem

Steve:Przejdź do rzeczy

Tony:A ty przejdź do kuchni po lody i mi je przynieś

Steve:Ale coś się stało że chcesz lody?

Tony:Tak Valkyrie we mnie butelką rzuciła, nie no poprostu mam ochotę na lody

Steve:Czekaj, żartowałeś z tą butelką no nie?

Tony:A co, martwisz się?

Steve:Nie, tylko jeśli rzuciła butelką to prawdopodobnie się rozbiła, i są kawałki szkła porozwalane na podłodzę i...dobra martwię się

Tony:Nie wierzę

Tony:Proszę państwa, czy ktoś to widział?

Tony:A no tak, nikogo oprócz nas tu nie ma

Tony:Chociaż gdybym dodał Parkera to by biedak na fanboya umarł

Steve:Czekaj, Tony nie wysyłaj tak dużo wiadomości na raz, jestem obok Tashy i się pyta czy w końcu wyłącze ten wibrator

Tony:...

Tony:...

Tony:...

Tony:Gdybyś pytał, tak robię Ci spam

Tony:Po drugie, jeśli chcesz, załatwię Ci prawdziwy wibrator ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Steve:Podziękuje Tony, i naprawdę mógłbyś przestać? To nie jest zabawne

Tony:Ależ jest, Cap kochanie nie masz po co udawać to rozmowa pomiędzy nami

Steve Rogers opuścił/a rozmowę

Tony:Już ucieka

Tony:Dobra czas powysyłać screenyヽ(ಠ ³ಠ)ノ


_____________________

idk może będzie więcej

2 część talksów avengersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz