Rozdział 22

20 1 0
                                    

Perspektywa Harry'ego

Musiałem przyznać, że te dni minęły mi na prawdę bardzo szybko. Ale to był cudowny pomysł aby zostać w pracy i dalej czytać, ponieważ nie wiem jakim sposobem udało mi się wszystko przeczytać i mam aż dziesięć stron informacji związku z tym czego się właśnie dowiedziałem. Ale miałem tylko nadzieje. że wszystko na pewno będzie dobrze bo inaczej może być kiepsko coś niestety czuję. Gdy pojawiłem się w domu. To spojrzałem na swoją żoną i położyłem kartki. Gdy ta się zapytała co to jest. To ja jej to wyjaśniłem. A po jej minie było widać, że tego niestety się nie spodziewała.


Perspektywa Ginny

Tego się nie spodziewałam. Mój mąż od razu mnie poinformował, że po jutrze odbędzie się zebranie. Aby reszta się do wie co znalazł. A ja dobrze wiedziałem, że zapowiada się ciekawy dzień. Tak samo jak i reszta. Miałam tylko nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze. Po jakimś czasie gdy trochę jeszcze porozmawialiśmy to udaliśmy się do posiadłości moich teściów. Po ich minach było widać, że nie spodziewali się, że mój syn będzie w takiej dobrej formie. Ale co się dziwić. Po przywitaniu się z nimi i rozmowie wraz z paniami udałam się do ogrodu. Gdzie była również młodzież.


Perspektywa Remusa

Wraz z chłopakami udałem się do biblioteki bo Harry coś szukał. Jak się okazało szuka książkę o pewnej komnacie zwanej Amber. Byłem ciekawy co tam może się znajdować. Ale po chwili się dowiedziałem. W komnacie tej powinna się znajdować księga gdzie powinno się szukać kryształów. Gdy to usłyszałem, to zacząłem wraz z innymi mu pomagać. Na szczęście pociesza nas fakt, że Gellert myśli, że nikt o nich nie wie, ponieważ zabił wszystkich lub wymazał im z pamięci wątek o kryształach. Dlatego też jesteśmy przed nimi. 


Perspektywa Lilianny

Gdy wróciliśmy to panów nie było. Dopiero po chwili się pojawili z pięcioma książkami. Od razu zapytałam się im po co to. Na co Harry, że szuka miejsca położenia komnaty zwanej Amber, ponieważ tam znajduje się mu potrzeba księga do znalezienia kryształów. Na co ja czy już przeczytał wszystkie poprzednie książki. Na co ten, że tak i że pojutrze odbędzie się związku z tym spotkanie. Gdy to usłyszałam to skinęłam wraz z innymi tylko głową. A ten ponownie wysłał książki do biura. Po jakimś czasie wszyscy udaliśmy się do jadalni aby zjeść kolację a później iść spać. Coś mi się wydaje, że będzie bardzo ciekawy 

W świecie magii zło nigdy nie śpi (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz