Mama była zdumiona, że tańczyłam z Mrocznym Panem, to wielki zaszczyt.
- Skarbie powinnaś czuć się wyróżniona, wyjątkowa. Walc z Lucyferem to wielki zaszczyt i nie każdy go dostąpi.
- No wiem
Uśmiechnęłam się i poszłam do pokoju. Na łóżku leżał telefon, który się ładował, nagle zaczął dzwonić. To był Nick. Chciał się dziś ze mną spotkać o 16. Zgodziłam się i od razu zaczęłam się szykować bo do spotkania zostały dwie godziny. Wzięłam szybki prysznic, pomalowałam się i ubrałam...
Mamy listopad ale jest naprawdę dość ciepło. Wybiła 16:00, zakładając buty usłyszałam podjeżdżające auto.
-Nie wracaj za późno
- Dobrze mamo. Pa, kocham cię
Nie zdążyła odpowiedzieć a ja już wyszłam. Wsiadłam z uśmiechem do auta.
- Hejka
- No cześć piękna
Uśmiechnęliśmy się do siebie po czym ruszył. Nie wiedziałam gdzie ani po co jedziemy, ale nie bałam się co wymyślił, tak jakbym mu ufała chociaż prawie go nie znam. Po półgodzinnej jeździe dotarliśmy nad tak zwane Kryształowe Jezioro, woda jest przejrzysta, a piasek na dnie sprawia, że jezioro jakby świeciło. Wysiedliśmy z auta, Nick wziął z bagażnika jakąś torbę i poszliśmy pieszo w nieznanym mi kierunku. Szliśmy około 10 minut dróżką leśną, aż nagle przeszliśmy przez ukryty tunel w skałach i wyszliśmy wprost na piękną dziką plażę z małym pomostem. Nick rozłożył koc na ziemi i wyjął z torby przekąski i picie.
- Witaj w mojej kryjówce
- Jak tu pięknie
Zaczęłam się rozglądać aż w końcu usiadłam na kocu. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, zagryzając winogrono, chipsy albo babeczki. Czułam się jak w bajce, to miejsce miało swój urok, swoją magię. Czułam się tak cudownie, piękne miejsce i towarzystwo Nicka. Po mimo że mamy już Listopad, Nick rozpalił ognisko choć wcale nie było jakoś bardzo zimno. Pomyślicie że to wariackie, piknik w listopadzie, ale było świetnie. Powoli zaczynało się robić ciemno, obejrzeliśmy piękny zachód słońca, a po nim zaczęliśmy kierować się do auta. Dotarliśmy bez żadnych przeszkód do samochodu i kierowaliśmy się w stronę mojego domu. Gdy dojechaliśmy dałam Nickowi buziaka w policzek i wyszłam. Dzisiejszy dzień był wspaniały. Czy to była randka? Gdy weszłam do domu mamy oczywiście nie było, na lodówce wisiała kartka " Córciu w miasteczku obok był potężny wybuch w kopalni i potrzebują ludzi w szpitalu, wrócę za kilka dni. Tacie niestety też się przeciągnie wyjazd. Kocham cię". Typowo, ale już się przyzwyczaiłam do takiego życia. jak byłam mała starali się poświęcać mi więcej czasu, ale im starsza jestem tym mniej dostaję ich uwagi. Zamówiłam sobie pizzę a po jej zjedzeniu zadzwoniłam do Rose i opowiedziałam o dziś ale nie powiedziałam gdzie dokładnie byliśmy. Tak się zagadałyśmy że nie zauważyłam że dochodzi 3:00. Pożegnałyśmy się i położyłam się sapać. Całą niedzielę spędziłam leniwię w domu. No i niestety nadszedł poniedziałek, czas do szkoły. Ubrałam to:
plus jeszcze czarny płaszcz do kolan. Wzięłam torbę z książkami i już chciałam się teleportować do szkoły gdy nagle ktoś zatrukał pod moim domem. Wyjrzałam i zobaczyłam, że to Nick. Wyszłam z domu i wsiadłam do auta
- Cześć
- Hejka
- Co taka zaskoczona
- Nie spodziewałam się ciebie
- Lubię robić niespodzianki
Uśmiechnął się. Jego uśmiech jest taki śliczny i uwodzicielski. halo Lily zejdź na ziemię.
- Jak ci minęła reszta weekendu piękna?
- Siedziałam sama w domu bo rodzice w pracy. A tobie?
- Powiem ci to w tajemnicy. Byłem na nielegalnych bitwach czarodziei
- Zabierz mnie tam kiedyś
- Nie chcę pakować cię w kłopoty albo co gorsza żeby coś ci się stało
- Oj tam nic mi nie będzie. Bez ryzyka nie ma zabawy
- Zastanowię się
- Jej
- Lubię gdy się uśmiechasz, rób to częściej
- Postaram się
Lekko się zarumieniłam i wzięłam pasmo włosów za ucho. Gdy podjechaliśmy pod szkołę, każda dziewczyna patrzyła na mnie z zazdrością, jakby zaraz miały mnie zabić, ale nie przejmowałam się tym. Razem z Nickiem weszliśmy do szkoły na schodach na drugim piętrze się rozstaliśmy bo ja mam lekcję na 2 a on na 4 piętrze.
CZYTASZ
Przeklęta
FantasíaDługo skrywane tajemnice czasem nie powinny ujrzeć światła dziennego. Jak nastolatka, której życie dotychczas było zwyczajne, poradzi sobie z sekretami sprzed wielu lat? Czy życie Lily zmieni się nie do poznania, a jej miano ciągnąć się za nią będz...