13

153 8 2
                                    

*około 7.00 rano*

J:Noah szykuj się do szkoły szybko!

N:okok już wstaję

J:No bardzo szybko no już 7.00 a jeszcze musimy dojechać.

*skip time*

*na lekcjach*

Na:Dzieci poznajcie nowego ucznia! Nazywa się Aidan. Usiądź może obok..... JANE! Toni dzisiaj nie ma

A:Hej już wiem że jesteś Jane. I ty już wiesz że jestem aidan - miło mi! *podał rękę*

J:mi również.

Rozmawialiśmy z aidanem całą lekcje ma bardzo dobry gust muzyczny.

*Przerwa*

N:kto to jest?       *chodzi o aidana*

J:no mój nowy kolega

N:czemu z nim rozmawiałaś prawie całą lekcję?!

J:Noahh nie bądż zazdrosny tylko Ty i ty mi się podobasz.

N:ok🍏

Poszliśmy do klasy bo zaczynały się lekcję. Po lekcjach Noah poszedł do domu a ja na akrobatykę.

G:dawajcie dziewczyny zróbcie rozgrzewkę i zaraz zaczynamy.

Zaczęłyśmy wszystkie biegać w kółku rozgrzewając ręce i nogi. Następnie się rozciągałyśmy.

B:jak ci idzie?

J:jest ok.

G:dobra teraz ćwiczymy! Spróbujcie może zrobić stanie na rękach i żebyście dobrały się w pary

wybrałam parę z Betty. I robiłyśmy te ćwiczenia i nagle podbił jakiś chłopak i pocałował mnie w usta. 😐 Nie wiem nawet kto to był ale nie był to Noah. To było mega dziwne. Gdy betty miała złapać mnie za nogi to mnie przez przypadek upuściła

B:przepraszam nic ci nie jest? Jane?!

J:wszystko w pożądku.

B:boże się przestraszylam!.

J:no ok trudno hahha nic mi nie jest to możemy ćwiczyć dalej!

*po zajęciach*

J:betty widziałaś może kto to był?!

B:nie! nie widzialam

J:powiedzieć Noah? Czy lepiej nie?

B:ja bym tam powiedziała przecież to nie Ty pocałowałaś tego chłopaka tylko on ciebie Noah nie będzie miał ci tego za złe.

*w domu u noah*

Zapukałam do drzwi i czekałam chwilę. Noah mi otwozyl a ja dałam mu buziaka w policzek.

N:co będziemy robić?

J:ja muszę Ci coś powiedzieć.

N:no?

J:no bo jak z betty ćwiczyłyśmy to podbiegł do nas jakiś chłopak i mnie pocałował w usta nie wiem nawet kto to był bo nie widziałam twarzy. 😢

N:Nic się nie stało. Ale jak się dowiem kto to jest to połamię mu ręce i nogi!

J:ok ale nie rób nikomu krzywdy! Nawet nie wiemy kto to byl

N: może ten aidan?

J:nie wiem? Nie widziałam twarzy po prostu podbiegł pocałował mnie i odszedł bardzo szybko. Pamiętam tylko ze miał czarne włosy jak aidan ale nie wiem czy to on

N:mogę się założyć że to on! Rozwalę go!

Noah schnapp ~my boyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz