-co się stało.. No proszę... Powiedz mi Molly
-nie no.. Nic.. Wracaj do domu.
-a co z draco?? - dopytywałam
-jest w Mungu.. Nic więcej..
Deportowałam się do szpitala. Podeszłam do recepcji i zapytałam o draco.
-jest tutaj taka osoba.. A pani kim jest?
-jestem.. Klaudia... Ra.. Malfoy. Żona.
-zapraszam. Sala 5892 na 24 piętrze.
Poszłam na górę a raczej pojechałam windą. Szybko weszłam do sali. Był tam i draco.. Mój blondas.
-draco! - podbiegłam do niego i pocałowałam w czoło
-klaudia...
-przepraszam.. Że cię zostawiłam. Przepraszam..
-nie.. To moja wina.. Przepraszam..
-już nigdy tak nie rób... - powiedziałam siadając obok na krześle
-jasne.. Dlaczego nie przyjechałaś wcześniej..
-nie mogłam... Przepraszam
-jasne.. Zaraz zaraz.. Co ty zrobiłaś z włosami!?!!
-co? - spojrzałam na włosy- nic..
-jak to nic? Przecież widzę.. Ścięłaś..
-no tak.. Znudziły mi się..
-chodź.. Połóż się ze mną. - zrobił mi miejsce a ja się w niego wtuliłam
-brakowało mi tego przez te kilka godzin.. - dodałam
-czego? - zapytał niepewnie
-ciebie.. Twoich perfum. Oraz twoich przytulasów.. - powiedziałam całując go w tors
-kocham cie.. Tęskniłem.
-nie widziałeś mnie pięć godzin. - zaśmiałam się
-to było najgorsze pięć godzin w moim życiu.. Bez mojego miśka.. - pocałował mnie w czoło.
-naprawdę? Słodko..
-nie.. To ty jesteś słodka.. - znów mnie pocałował.
-kocham cie draco..
-ja ciebie też.
Po chwili draco zasnął. Ja też to zrobiłam.
Pov. Amelia
-Freddie! - krzyknęłam
-mhmm?
-deportujemy się do Munga.. Nie ma ..
-okej..
Deportowałam nas do Munga.
-dzień dobry.. Gdzie znajdę Dracona Lucjusza Malfoya? - zapytałam
-sala 5892 na 24 piętrze. Kim jesteś?
-siostra draco.. Dziękuję.. Paaaaaaa
Złapałam Freda za rękę i szybko poszłam na tą salę. Kiedy weszłam do środka zauważyłam jak draco i klaudia spali.
-oo jak słodko... - Powiedziałam
-tak.. Słodko..
-a tobie co znów?
-nawet znasz drugie imię draco. To już jest jakaś przesada..
-mówiłam ci że znam na pamięć nawet wszystkie imiona Dumbledora. I nie tylko
CZYTASZ
Co by się stało gdyby... °Hogwart°✅ (Korekta)
Фанфикta opowieść będzie całkiem inna niż wszystkie. wydarzenia nie będą zgodne z prawdziwą wersją Książek i Filmów "Harry Potter" będzie ona wymyślona przezemnie. ps. pomysł na książkę biorę od snu mojej psiapsi,( opowiadała mi o nim,) która piszę książk...