Stałam obok szafek i czekałam na Nene. Chciałam jej przekazać, że wiem o rzekomym duchu, i że nie musi już tego ukrywać. W pewnej chwili podeszła do mnie Aoi z bukietem czerwonych róż.
-[T/I] - chan patrz! - krzyknęła i wyciągnęła w moją stronę róże.
-Skąd to masz? Są od Akane? - zapytałam przypominając sobie chłopaka, który podkochiwał się w mojej siostrze.
-No właśnie nie! Pytałam go czy to on zostawił je w mojej szafce, ale powiedział, że to nie od niego! - uradowana Ao zachwycała się pięknymi kwiatami. Wtedy też podbiegła do nas uśmiechnięta Nene.
-Oh! Jakie śliczne kwiaty. Czy to nie od Akane? - zapytała rozmarzona Yashiro.
-Nie. Widocznie mam nowego wielbiciela! - siostra coraz bardziej się zachwycała.
-Jak wspaniale! - krzyknęła zadowolona dziewczyna.
-Miło się gada, ale muszę już iść - dziewczyna powiedziała po czym pobiegła w tylko sobie znanym kierunku. Patrząc jak Aoi odchodzi zamyślona zwróciłam się do Nene.
-Te kwiaty są od ciebie co nie?
-C-co..? ! N-ni.. S-skąd wiesz..? -spanikowana dziewczyna na mnie spojrzała.
-Po prostu strzelałam. Nie wiedziałam, że Ao ci się podoba - lekko się zaśmiałam i patrzyłam na uczniów błąkających się po szkole.
-Bardzo ją lubię... M-myślisz, że ona mnie też..?
-Myślę, że obie do siebie pasujecie i Aoi czuje to samo.
-No dobrze... Wyznam jej moje uczucia po szkole! - zdecydowana Nene wstała i zaczęła biec do swojej klasy.
-Ej! Zaczekaj! - krzyknęłam, ale na darmo bo dziewczyna już mnie nie słyszała.Pov Hanako
Przeglądałem się dziewczynie, którą spotkałem poprzedniego dnia. Nie wydawała się dziwna. Normalnie się zachowuje, nie ma kontaktu ze zjawami, ani z żadnymi ludźmi zamieszkanymi w sprawy zjaw (oczywiście oprócz Nene i Kou). Po pewnym czasie dziewczyna mnie zauważyła.
-Dlaczego mnie śledzisz? - zdecydowana [T/I] na mnie warknęła.
-Bo mnie dość mocno zaintrygowałaś - uśmiechnąłem się do niej i lekko poklepałem po głowie.
-Jesteś dziwakiem - odsunęła od niej moje ręce i zaczęła iść do swojej klasy. Tak łatwo jej nie odpuszczę, jest zbyt ciekawą osobą żeby ją tak po prostu olać. Poza tym, że mnie widzi i może mnie dotknąć jest w niej coś innego. Zwykle uczniowie chcą abym spełnił ich życzenie, a ona nic ode mnie nie chcę, wręcz każe mi się odczepić. Myślę, że się zaprzyjaźnimy, a może coś więcej? Jezu o czym ja myślę?! Co się ze mną dzieje? Ehh.. Ta dziewczyna dziwnie na mnie działa.Pov [T/I]
Czemu on mnie śledzi?! Za kogo on się niby uważa?! Może i jest "duchem", ale to go nie upoważnia do robienia takich rzeczy! Nie znam go zbytnio i chyba nie chcę go bardziej poznawać... A może jest dobrą i miłą osobą tylko mi nie ufa..? Nie wiem.. Z czasem się zobaczy. Na razie wracam razem z Kou do domu. Okazało się, że jesteśmy sąsiadami i codziennie razem idziemy i wracamy ze szkoły. Miło jest mieć takiego przyjaciela co nie?
Pov Aoi
Nene dziwnie się zachowywała. Czekałam na nią w szkolnym ogródku, poprosiła mnie abym się tam z nią spotkała. Może czuje to samo co ja?! Ehh.. To jest raczej nie możliwe, ale zawsze można pomarzyć. Myślałam o tym co chcę mi przekazać kiedy nagle do mnie podbiegła.
-Aoi... Bo jest coś co od dawna chciałam ci powiedzieć.. - szepnęła zmieszana Yashiro.
-Hm? A co to takiego - uśmiechnęłam się do niej.
-Jest ktoś kto mi się podoba i... Jak mam to powiedzieć tej osobie? - lekko się uśmiechnęła i na mnie spojrzała. Nagle poczułam jak moje serce pęka. Już kogoś kocha? Ehh.. Mogłam się tego spodziewać. Zgaduje, że to kolejny "książę z bajki".
-Powiedziałabym to tej osobie od razu, żeby nikt inny nie robił sobie nadziei - lekko się uśmiechnęłam, aby ukryć swój smutek.
-Serio? No dobrze... W-więc... A-aoi.. J-ja cię k-kocham..! - krzyknęła i spojrzała mi w oczy. Tą osobą jestem ja?! Serio?!
-Ja ciebie też - przytuliłam moją przyjaciółkę.
-S-serio? Ufff..
-Nene-chan? Te kwiaty były od ciebie, co nie? - spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam.
-Tak.. Podobają ci się? - cała czerwona Yashiro odwróciła ode mnie wzrok.
-Są piękne! Chodź to cię od prowadzę do domu! - uradowana wzięłam dziewczynę za rękę i zaczęłyśmy iść w stronę wyjścia ze szkoły. Nie spodziewałam się, że mnie kocha. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Muszę o tym opowiedzieć [T/I]!Kiedy wróciłam do domu lekko zapukałam do drzwi [T/I]. Nikt nie odpowiedział więc pozwoliłam sobie wejść do pokoju i stanęłam jak wryta. Telewizor był włączony, a [T/I] i Kou wtuleni w siebie i spali. Zrobiłam im zdjęcie! Są taką uroczą parą! Postanowiłam wrzucić to zdjęcia na instagrama. Chyba nie będą źli prawda? Nie wiem, ale są tacy słodcy!
To koniec dzisiejszego rozdziału ^^
Dziękuję za przeczytanie i jeśli ci się spodobało ti zostaw gwiazdkę ^^
CZYTASZ
-𝙏𝙝𝙖𝙩 𝙈𝙮 𝙇𝙞𝙩𝙩𝙡𝙚 𝙀𝙭𝙤𝙧𝙘𝙞𝙨𝙩 «Kou X Reader» 🔒
Hayran Kurgu-𝙏𝙝𝙖𝙩 𝙈𝙮 𝙇𝙞𝙩𝙩𝙡𝙚 𝙀𝙭𝙤𝙧𝙘𝙞𝙨𝙩 «Yandere! Kou X Reader» [T/I] Akane to siostra Aoi Akane, która przez pewien incydent musiała zmienić szkołe i zaczęła chodzić do tej samej co jej starsza siostra. Brzmi jak każda typowa historia, nie? D...