Skip time/następny dzień/
Pov Lexy
Gdy zaczęłam się budzić, poczułam na sobie czyjąś rękę. Delikatnie się odwróciłam i zobaczyłam słodko śpiącego Marcina. W tym momencie przypomniało mi się co wczoraj zrobliśmy. Było strasznie wstyd, ponieważ nie znam się jeszcze długo a już spaliśmy razem. Wtedy Marcin zaczął się budzić, i szybko zamknęłam oczy, udawajac że śpię.Pov Marcin
Spałem, gdy nagle poczułem jak ktoś się rusza obok mnie. Zignorowałem to przez chwilę, lecz gdy otworzyłem oczy zobaczyłem Lexy i w tym momencie przypomniało mi co się wczoraj wydarzyło. Zacząłem się na nią patrzeć i głaskać po włosach. Ta otworzyła oczy i patrzeliśmy na siebie przez kilka minut i się uśmiechaliśmy.Rozmowa Lexy i Marcina
M: pamiętasz coś z wczoraj?
L: tak, wszystko
M: podobało Ci się?
L: tak tylko...
M: coś nie tak?
L: co dalej z nami będzie?
M: to zależy tylko od nas.
L: ale ty coś do mnie czujesz? Czy to tylko zrobiłeś to ze mną przez alkohol?
M: powiem Ci prawdę. Od początku, kiedy tylko cie zobaczyłem na instagramie (to ja cie znalazłem) to pokazałem Stuartowi, spodobałaś mi się. Kiedy cie poznałem na początku nie dopuszczałem do siebie uczuć, lecz po naszym pocałunku, czułem się inaczej, cały czas o nim myślałem.
Bardzo mi się spodobałaś, ale bałem się ci powiedzieć, ponieważ myślałem że nie będziesz chciała wziąść udziału w projekcie i zerwiesz ze mną kontakt.
L: Marcinn, przecież nie jestem jak inne laski które wykorzystują innych facetów, też mi się spodobałeś i nadal mi się podobasz, tylko projekt...
M: projekt jest mało ważny, możemy spędzać dużo czasu przed nim, możesz nawet zamieszkać u mnie aż dotąd kiedy bedziemy mogli wprowadzić się do domu X, jeśli chcesz.
L: naprawdę? Musiałabym jechać do domu, po więcej rzeczy.
M: mogę cię zawieźć, jutro po spotkaniu z agencją
L: serio? Marcin jest kochany
Lexy przytuliła Marcina. A ten złapał ją za talię i przysunął na swoje kolana. Zaczęli się namiętnie całować.
Chwilę tą przerwał telefon.Pov Marcin
Kiedy Lexy mnie przytulia, poczułem się cudownie, przyciągnęłem ją na kolana i zacząłem namiętnie całować, ta oddała pocałunek. Tą cudowną chwilę przerwał mój telefon. Zadzwonił Stuu że spotkanie agencją zostało przełożone na dzisiaj za godzine. Poinformowałem o tym Lexy i zaczęliśmy się szykować. Lexy ubrała czarna dopasowana sukienkę, wyglądała w niej ślicznie. Wspólnie ustaliliśmy że nie będziemy nikomu mówić o naszej relacji.Skip time /po spotkaniu (już w mieszkaniu Marcina) /
Rozmowa Lexy i Marcina:
M: Ej Lexy skoro dzisiaj było spotkanie, to może jedziemy do twojego domu?
L: no okay, tylko zadzwonię do mamy poinformować ją że przyjedziemy. Może zostaniemy tam na kilka dni?
M: dobra, możemy zostać, to ja idę sie pakować
... (podczas pakowania)
L: już zadzwoniłam
M: okej to chodź pomóż mi się spakować bo ja tak średnio wiem co 😂❤️
L: okay, okay
M: mam pytanie
L: Yes?
M: jak Twoja mama zaregowała na to jak powiedziała że przyjedziesz ze mną na kilka dni
L: hmm... Była chyba trochę zdziwiona, bo w sumie znamy się tylko kilka dni. Wytłumaczę jej później
M: okej
CZYTASZ
Jesteśmy sobie przeznaczeni...
FanficJest to opowieść o shipie Lexy Chaplin&Marcin Dubiel. Postaram się dać wam jak najmniej cringu 😂❤️ Początek : 3 marca 2021r.