Jisung pt.2

2.6K 52 2
                                    


Minął miesiąc od Walentynek. Coraz rzadziej napotykałam bandę dręczycieli...była to chyba sprawka Jisunga, ale jednak zdarzały się jakieś ich samowolne wybryki. Moja relacja z Hanem...to dość skomplikowane...spotykaliśmy się trochę w tajemnicy przed jego kumplami, oczywiście jako przyjaciele. Ale czy nimi byliśmy ?

Była długa przerwa, a ja nie czułam się najlepiej, więc udałam się do łazienki. Otworzyłam na miejscu okno i zaczerpnęłam świeżego powietrza, wyglądając na zewnątrz. Widziałam bawiące się dzieci na placu zabaw, spacerowiczów z psami, pary trzymające się za ręce i pana na rowerze, zapewne wracającego z zakupów, sądząc po pełnym koszyku na kierownicy. Uśmiechnęłam się do machającego mi dziecka, odwzajemniając gest. 
- Tu się ukrywasz. - czyjeś ręce otoczyły mnie w talii, a dobrze znany głos rozbrzmiał koło ucha. - Szukałem cię. 
- Nie ukrywam się. - odparłaś, odwracając się przodem do Jisunga. - Źle się czułam i przyszłam tu, by powdychać sobie powietrza. Dlaczego mnie szukałeś ?
- Chcę cię o coś zapytać. - jego policzki oblały się rumieńcami, a sam chłopak odwrócił wzrok.
- Sungie...śmiało. Nie zjem cię przecież. - zaśmiałaś się, kładąc dłonie na jego różowych policzkach i zwracając jego twarz w swoją stronę. - O co chciałeś mnie zapytać ?
- Jesteś dla mnie bardzo ważna. - spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się. - Zostaniesz moją dziewczyną ? 
Uśmiechnęłam się i złączyłam nasze usta, tym samym dając Hanowi twierdzącą odpowiedź. Chłopak pogłębił pocałunek, przyciągając mnie bliżej siebie i wplątując palce w moje włosy. Ta chwila mogła trwać dłużej, ale przerwały nam czyjeś kroki, więc odsunęliśmy się od siebie i zobaczyliśmy Seungmina, który stał w progu. Kim szybko się odwrócił i wyszedł bez słowa.
- Pewnie powie chłopakom. - szepnął Jisung, wracając wzrokiem do mnie i głaszcząc po policzku. - Kiedyś i tak to musiało się stać. 
Wtuliłam się w niego, zamykając oczy. Oby to się dobrze skończyło.
- Kogo moje oczy widzą ? - tylko nie Minho. - Nasza księżniczka.
- Hyung, daj jej spokój. - powiedział Jisung, odsuwając się ode mnie i patrząc na przyjaciela. 
- Od kiedy nagle jej bronisz ? - zapytał Lee, podnosząc brew. - Jakoś ci nie przeszkadzało to przez ostatni rok. Sam dawałeś nam pomysły.
- Od kiedy stała się dla mnie ważna. - odparł Han.  
Minho wypchnął językiem policzek i uśmiechnął się pod nosem. To nie świadczyło dobrze.
- Odwracasz się od przyjaciół dla takiego błazna jak ona ? - zapytał, wpatrując się w Jisunga. - Nie zauważyłeś żadnych sygnałów ? Przez te lata, które razem spędziliśmy ? Nic ?
Postanowiłam im nie przeszkadzać, czując, że nie jestem tu teraz potrzebna, więc wyszłam zza Hana i ruszyłam w stronę wyjścia, ale Lee popchnął mnie na ścianę i podniósł rękę. Zamknęłam oczy, czekając na uderzenie.
- Hyung, przestań. - Jisung złapał Minho za nadgarstek, stając między nami. - Nie waż się jej uderzyć. Albo ją zaakceptujesz, albo już nie masz we mnie przyjaciela. Musisz wybrać.
Lee wyrwał dłoń z uścisku Hana i opuścił ją ze zrezygnowaną miną. Nie miał szans. Musiał mnie zaakceptować, jeśli dalej chce być blisko Jisunga, którego, jak zauważyłam, darzył czymś więcej niż tylko przyjaźnią. 
- Niech ci będzie. - mruknął, przeczesując włosy. - Wybacz. Za wszystko co ci zrobiliśmy. Chłopcy też cię przeproszą.
- Wybaczam wam. - powiedziałam, wychodząc zza pleców mojego chłopaka. - Ale mam prośbę. Nie szukajcie sobie nowej ofiary. Nikt nie powinien tego przeżywać.
Minho pokiwał głową. Uśmiechnęłam się i przytuliłam Lee, który był zaskoczony, ale oddał gest. Może nie będzie tak źle.




______________________________

Witam.
Na wstępie przeproszę was za moją nie aktywność. Moja wena stwierdziła, że skoro pomogła mi napisać 56 części to już może sobie pójść. I tak też zrobiła. Nie mam zupełnie pomysłów na nic. Przepraszam was za to.

Shocik dla zamiennik_czlowieka ,  który jest drugą częścią Walentynkowego shota z Jisungiem. Mam nadzieję, że podołałam.

Miłego dnia i uśmiechu 😊


Stray Kids - Reakcje i one shot'y. [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz