Rozdział 2

1.4K 57 78
                                    

Kiedy wyłączam swój budzik, otwieram poirytowane oczy. Bardzo zirytowana. Jest wtorek rano, 7 rano. Otwieram zasłony obok mnie i wyglądam na zewnątrz.

Wciąż jest dość spokojnie, a dźwięki natury mnie zadziwiają. Jednak nie mogłam wyrzucić tego jednego chłopaka z mojej głowy. Aidan'a. Aidan'a Gallagher'a. Jego twarz przez cały czas pojawia się w mojej głowie i za każdym razem mój uśmiech staje się coraz większy.

Wiedząc, że nie będę mogła ponownie zasnąć, prawdopodobnie z powodu zadziwiającego chłopaka w mojej głowie, wstałam i udałam się do kuchni. Zobaczyłam, że nie tylko ja się obudziłam.

Moja mama już robiła śniadanie i kiedy zauważyła, że wychodzę z pokoju, zmarszczyła brwi - Już nie śpisz? Moja córka już nie śpi?

- Nie bądź taka zdziwiona, też jestem tym faktem zaskoczona - zaśmiałam się cicho, ale znowu twarz Aidan'a błysnęła mi przed oczami i nie mogłam powstrzymać uśmiechu jeszcze bardziej.

- O co chodzi z tym uśmiechem? - zapytała mama

Zauważyła. Twarz Aidana zniknęła, gdy myślałam o wymówce. - Nic - chichoczę troszeczkę spięta - Myślę, że po prostu cieszę się, że tu jestem. Czuję się jakbym była w bajce. Tu jest naprawdę pięknie.

- Rzeczywiście - uśmiechnęła się przyjaźnie, kładąc na moim talerzu truskawki - Zjedz szybko, bo twój Brat chce iść potem na basen.


Patrzę na mojego Brata, który również wchodzi do kuchni. Twarz miał bardzo zaspaną, ale kiedy zobaczył truskawki, nastrój natychmiast się poprawił.

- Jedziesz z nami, prawda? - zapytała mnie z lekkim zmarszczeniem twarzy. Widziałam, że miała nadzieję, że jadę. I oczywiście nie chciałabym przegapić pływania ...

Truskawka w ustach uniemożliwiła mi prawidłowe powiedzenie „Tak", ale po wyrazie ich twarzy zrozumiałam.

⭐⭐⭐

Och, jak niesamowity był basen. Było tak wiele różnych rodzajów! W zasadzie masz tutaj każdy basen! Na przykład basen, w którym były fale.

Byłam teraz w wodzie. Fale były większe, niż się spodziewałam. Niewiele myśląc, pozwoliłam, by fala mnie ze sobą zabrała.

Ale zanim fala się skończyła, poczułam, jak uderzam na kogoś. Jeszcze raz. Cholera y/n ...

Nie zajmuje mi dużo czasu, zanim się odwracam, ponieważ w wodzie jest bardzo łatwo, a kiedy widzę określoną twarz, moje policzki nagrzewają się prawie natychmiast.

- Zawsze się tak spotykamy, prawda? - Aidan mruga

Uśmiechnęłam się nieśmiało - jestem naprawdę niezdarna, przepraszam za to ...

- To urocze - powiedział, widząc jak moje policzki nagrzewają się z każdym komplementem, jaki mi dał.

- Myślisz, że jestem urocza? - zapytałam, patrząc na niego. Ja, urocza?

Zrozumiał, co powiedział, i teraz wyraźnie widziałam, jak jego policzki się rozgrzewają - Może ...

Moje oczy były zmuszane, aby spojrzeć w jego, a kiedy im pozwoliłam, zobaczyłam, że on również wpatrywał się w moje.

Świetnie się bawiliśmy na basenach i po prostu cieszyliśmy się swoją obecnością. Po zużyciu zbyt dużej ilości energii potrzebowałam odpoczynku.

- Chcesz iść na kąpiele z bąbelkami? - Zapytałam

Aidan podniósł wzrok, kiedy wyszedł z basenu - Tak, jasne

Aidan & You // Aidan Gallagher ~Tłumaczenie PL~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz