Epilog

94 13 0
                                    

- Próba podbicia świata i rzucenia wielkiego genjutsu.- Sayuri zaśmiała się i spojrzała na Madarę.- Uważam, że to całkiem romantyczny gest.

Uchiha wpatrywał się w nią z szeroko otwartymi oczami. Jego warga zaczęła drżeć, a wtedy dziewczyna rozstawiła ramiona, by mężczyzna mógł ją mocno przytulić.

- Nie przypominam sobie, żebyś był takim płaczkiem.

- Zamknij się. Ludzie się zmieniają na starość.- ponownie się zaśmiała, ale również mocno objęła Madarę.- Przepraszam, że wszystko zepsułem.

- Nie musisz przepraszać. To nie była twoja wina.- oddaliła się od niego i złożyła delikatny pocałunek na jego policzku.- Nic z tego nie było. To wina tego czarnego gluta.- chwyciła go za rękę i zaczęła ciągnąć w nieznanym mu kierunku.- Chodź Madara mamy tyle rzeczy do zobaczenia w zaświatach.

- Za tobą pójdę wszędzie Sayuri.


Witam

Zacznę od tego, że Madara po śmierci Sayuri zachowywał się tak w anime, bo potem Izuna umarł jeszcze raz. Dlatego Sayuri powitała go takimi, a nie innymi słowami.

Teraz chcę wam wszystkim podziękować za to, że czytaliście tego ff. Wszystkie gwiazdki i komentarze bardzo mnie motywowały do działania!

Zapraszam również na moje inne ff z Naruto, jak również chcę zapowiedzieć, że dzisiaj na moim koncie pojawi się zupełnie nowy ff, więc zachęcam do zaglądnięcia.

Makoto~

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 10, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Helisa Życia || NarutoWhere stories live. Discover now