- nie błagam ㅡ błagałam mojego szefa bo chciał mnie zwolnić a ja nie miałam gdzie iść
- nie..miałaś swoją szansę ale nie skorzystałaś za bardzo cię rozpiesciłem teraz zamieszkasz na ulicy ㅡ powiedział i rzucił torbę o mnie a ja się skuliłam przez ból
- błagam tylko ten ostatni raz ㅡ dalej błagałam nie chce zamieszkać na ulicy bo umrę tam
- wypierdalaj! ㅡ Krzyknął i podniósł mnie za włosy i wyrzucił na klatkę a moją torbę znowu we mnie rzucił a sąsiedzi jak zwykle nie zareagowali
Zamknął drzwi od domu a mi zostało tylko opuścić budynek i tak zrobiłam na dworze było zimno ale co się dziwić jak jest zima a ja na spudnicce i bluzce na krótkim rękawku nawet kurtki mi nie dał ani moich zarobionych pieniędzy
Szłam sobie już z godzine i nie wiem gdzie jestem bo idę z głową na dòł i to był mój błąd bo wpadłam na kogoś a ten ktoś to była przepiękna dziewczyna z brązowymi włosami i z piękną urodą
- nic ci nie jest?
- nie ㅡ powiedziałam i chciałam ją minąć
- zaczekaj! ㅡ Krzyknęła i pobiegnęła do mnie - dlaczego nie masz kurtki?
- jak by to powiedzieć to zostałam zwolniona z pracy zabrano mi dom a gość co mi zabrał wszystko to nie dał mi pieniędzy ani kurtki tylko tą torbę ㅡ podniosłam torbę by jej pokazać wsumie ja sama nie wiem poco jej to powiedziałam ale czuję że muszę się komuś wyżalić
- rozumiem a chciałabyś zamieszkać tymczasowo u mnie? Oczywiście nie zmuszam ㅡ zastanawiałam się chwilę bo w każdej chwili mogła mnie zabić ale i tak nie mam nic do stracenia
- naprawę? ㅡ Spytałam się jej by się upewnić a dziewczyna pokiwała głową na tak - dziękuję ㅡ powiedziałam i się ukłoniłam
- a jak masz na imię? ㅡ Spytała się mnie
- rose, a ty?
- jisoo miło mi ㅡ wyciągnęła do mnie rękę a ja uścisnęłam
- mi też ㅡ powiedziałam a jisoo zaczęła mnie prowadzić do jej domu
Gdy doszliśmy to nie mogłam oczu oderwać od tego domu bo to normalnie jest willa a nie taki mały domek jak myślałam aż z wrażenia otworzyłam buzię a jisoo się zaśmiała
- chodź ㅡ zaciągneła mnie za rękę do drzwi bym się oderwała
Jisoo otworzyła drzwi i wpuściła bym weszła pierwsza co zrobiłam a w środku było jeszcze ładniej bogata jest też taka byłam no cóż
- podoba ci się?
- tak jest pięknie ㅡ powiedziałam i poszłam za jisoo do salonu i usiadłam na kanapie
- chcesz coś do picia?
- cherbate poproszę zamrzłam trochę
- jasne rozgodźć się ㅡ powiedziała i zagotowała wodę - a tak przy okazji to może poznamy się lepiej? Zagramy w 10 pytań ㅡ powiedziała i dała mi gotową cherbate
- em okej
- to ja zacznę ile masz lat?
- 20
- o to jestem od ciebie starsza ja mam 24
(Wiek zmieniony)
- jaką masz pracę? ㅡ Spytałam się
- jestem piosenkarką
- masz swój zespół? ㅡ Spytałam się zaskoczona
- tak ale brakuje nam jednej osoby by było cztery a jest nas trzy może..ㅡ przerwało jej dzwonek do drzwi wstała i otworzyła potem wleciały jakieś dziewczyny były piękne - rose poznaj lise i Jennie ㅡ powiedziała a wymienione dziewczyny mnie przytuliły na przywitanie
- ty jisoo a może ona? ㅡ Powiedziała lisa pokazując na mnie
- to nie jest zły pomysł..rose chciałabyś dołączyć do naszego zespołu?
- chętnie ale nie umiem śpiewać ani tańczyć ㅡ powiedziałam a dziewczyny usiadły
- słuchaj rose zaraz to sprawdzimy więc nie kłam bo wyglądasz na taką która umie wszystko ㅡ powiedziała Jennie a ja naprawdę nie umiem śpiewać - ile lat śpiewasz?
- myślę że tak z 5 lat? Albo dłużej
- o! Idealnie dobra ubierać się idziemy do szefa a potem zobaczymy co potrafisz ㅡ powiedziała jisoo i wstałyśmy a ja miałam mówić że nie mam kurtki ale nagle jisoo wyrasta z ziemi i podaje mi czarną nie dużą kurtkę ja podziękowałam i ubrałam potem wszystkie wyszłyśmy.
To jest moja nowa książka więc mam nadzieję że wam się spodoba kiedyś tutaj pozmieniam wszystko i przepraszam za błędy.
YOU ARE READING
~Na zawsze twoja~ Rose x jisoo
RomanceRose od zawsze miała łatwe życie zawsze co chciała to miała lecz pewnego dnia wszystko się zawaliło rose zbiedniała i zamieszkała na ulicy ale nagle poznaje jisoo która jest bogata a pieniędzy ma ile ludu więc postanowiła wziąć rose pod swój dach le...