Rozdział 10

763 29 10
                                    

Po wakacjach przyszedł czas na powrót do normalnego życia… Chociaż bardzo chciałam wrócić, jeszcze tydzień temu nie mogłam. W ten sposób teraz moje życie bardzo się zmieniło. Czekam na swój pociąg, gdy poczułam kilka kropel deszczu spadających na moje ramiona.

Zwykle deszcz i konieczność ponownego rozpoczynania szkoły bardzo mi przeszkadzały, ale byłam zbyt zajęta marzeniami, żeby się tym przejmować. Aidan był główną rzeczą, o której myślałam. Jednak nie był jedyną rzeczą latającą w mojej głowie.

Miałam znowu spotkać się z przyjaciółmi i wszystko im powiedzieć. Każdy szczegół niesamowitego czasu, jaki tam spędziłam, z nim.

Gdy dotarłan do szkoły, od razu zauważyłam moich przyjaciół w naszym zwykłym miejscu. Uśmiech pojawił się na moich ustach, gdy otworzyłam ramiona, by uściskać jednego z moich przyjaciół.

- Jak było na wakacjach? - zapytał mój przyjaciel, którego przytulałem - Nie słyszeliśmy od ciebie wiele. Byłeś wtedy pewnie zajęta.

Cofnęłam się i zachichotałam nerwowo - no tak, właściwie - właśnie wtedy, gdy chciałan zacząć rozmawiać o Aidan'ie Dzwonek, zadzwonił i naprawdę nadszedł czas, aby wyjść z mojego wymarzonego świata i ponownie wejść do prawdziwego.

Lekcje nie szły tak szybko, jak myśl, że Aidan był tak daleko ode mnie, przekręciło mi przez głowę. Tęsknię za nim.

- y/n? - Słyszałam głos mojej przyjaciółki -  Ziemia do y/n - zachichotała.

Otrząsnęłam się z zamyślenia i spojrzałam w górę - Przepraszam, że nie zwróciłam uwagi - przeprosiłam.

- Zauważyłam - przewróciła żartobliwie oczami - Daj spokój, mamy przerwę na lunch

Ona i ja szybko wyszliśmy na zewnątrz, aby dogonić resztę naszej grupy przyjaciół. Kiedy usiadłam, dostałam mnóstwo pytań. Jedynym pytaniem, które naprawdę zwróciło moją uwagę, było - Spotkałaś jakiegoś chłopaka?!

Tak, rzeczywiście spotkałam chłopaka - nie uwierzysz mi - zaśmiałam się, gdy ich oczy były skierowane na mnie.

Czekali na historię i dobrą.

- Tak, poznałam jednego niesamowitego chłopaka... - Zaczęłam patrząc w dół. Opowiedziałam wtedy wszystko, kiedy jedliśmy razem lunch. Upewnili się, że nie zdradziłam ani jednego szczegółu, ponieważ chcieli usłyszeć absolutnie wszystko.

- Teraz ... - Jedna przyjaciółka uniosła brew - Potrzebujemy imienia.

Nie było mowy, żeby mi uwierzyli. Spojrzałam więc nieśmiało w dół, dając im odpowiedź, na którą czekali - Aidan

- Aidan Gallagher -

- Mhm, tak, racja y/n - Mój przyjaciel obok mojego zaczął się  śmiać, - Wierzę we wszystko, co powiesz, ale to idzie trochę za daleko - powiedzieli między sobą śmiejąc się.

Teraz nadszedł mój czas, aby unieść brew - co się posuwa za daleko? - Wiedziałam, że mi nie uwierzą.

Inni z naszej grupy również się śmiali, niektórzy nawet dzwonili do telefonu, ponieważ nie chcieli słuchać historii, którą najwyraźniej wymyśliłam...

- Aidan Gallagher to dzieciak z "Nicky Ricky Dicky & Down", prawda? - Jeden z moich przyjaciół podniósł głowę, nie będąc nawet blisko uwierzenia w jedną rzecz, którą tu powiedziałam.

- Wszyscy mi nie wierzycie - westchnęłam, wyciągając telefon z kieszeni. Byłam bardzo blisko. Po prostu przejdź do mojej galerii i pokaż im każde zdjęcie, które miałam.

Aidan & You // Aidan Gallagher ~Tłumaczenie PL~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz