Łukasz
Oglądaliśmy film który wybraliśmy ale nie był jakoś bardzo interesujący. Spojrzałem na marka który siedział okrakiem na moich kolanach, uśmiechnąłem się lekko a młody złączył nasze usta w pocałunku. Z początku były to spokojne pocałunki, lecz s każdą chwilą były one coraz bardziej namiętne. Podwinąłem lekko skrawek bluzy chłopaka i zacząłem ją powoli zdejmować. Oderwałem się na chwilę od jego ust by zdjąć z niego bluzę, która wylądowała gdzieś na kanapie. Wróciłem do całowania tych jego słodkich usteczek.
Młodszy wsunął swoje dłonie pod moją koszulkę i głaskał mój tors.
Marek
Głaskałem Łukasza po klatce piersiowej nadal go całując. Czułem jak coś pode mną wbija się lekko w moje uda na co się uśmiechnąłem i zacząłem zdejmować koszulkę z bruneta, która po chwili wylądowała gdzieś obok.
Chłopak przeniósł swoje dłonie na moje pośladki, na których zacisnął lekko palce przez co jęknąłem. Łukasz wykorzystał chwilę gdy jęknąłem i wepchnął swój język do mojej jamy ustnej, przeradzając nasz pocałunek we francuski.
Łukasz
Gdy oderwalismy się od siebie zdjąłem z marka koszulkę, która również wylądowała gdzieś obok. Marek zabrał się za odpinanie moich spodni które leżały chwilę potem gdzieś w koncie tak samo jak i spodnie mojego chłopaka. Blondyn zaczął lekko ocierać nasze penisy o siebie przez materiał bokserek, przez co oboje cicho jeczelismy.
Gdy marek zaprzestał ruchów złapałem go za pośladki i podniosłem się z nim z kanapy a on oplótł swoimi nogami moje biodra by nie spaść. Wyłączyłem telewizor i zacząłem kierować się w stronę schodów. Po chwili znajdowaliśmy się już w pokoju który zamknąłem na klucz. Niby nikogo nie było w domu z nami ale jednak dla pewności wolałem je zamknąć.
Marek
Chłopak delikatnie położył mnie na łóżko po czym nade mną zawisnął. Ponownie tego dnia załączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku. Łukasz waunął swoje dłonie pod mój tyłek i lekko drażnił palcami moją dziurkę przez materiał bokserek, a ja cicho zapałem i od czasu do czasu jęknąłem.
Brunet oderwał się od moich ust i powoli schodził z pocałunkami coraz to niżej, chłopak przygryzł mój gruczął na co jęknąłem. Łukasz ssał, całował i przygryzał mój gruczął jeszcze przez chwilę, a potem przeniósł się na drugiego sutka z którym robił to samo. Ja sapałem i jeczalem cicho.Łukasz zabrał się za zdejmowanie moich bokserek więc podniosłem lekko biodra do góry by było mu łatwiej je ze mnie zdjąć. Chłopak pocałował mnie krótko w usta po chwili schodził z pocałunkami coraz to niżej aż w końcu zatrzymał się przy moim kroczu i lizał go od samych jąder po główkę na której się zatrzymał, a ja jęknąłem. Wziął go do buzi i zasysał się lekko na nim dajac mi przy tym ogromna przyjemność. Łuki zaczął robić powolne ruchy głową a ja podparłem sie na przedramionach i zacisnąłem pięść na kołdrze na której byłem w tej chwili.
Łukasz zaczął robić szybsze ruchy głową a ja ciagle jęczałem. Po chwili zaczął robić mi głębokie gardło, gdzie dosłownie odplywalem. Już prawie miałem dojść zaprzestał swoich ruchów a ja jęknąłem niezadowolony- spokojnie skarbie, dojdziesz od czegoś innego
Łukasz
Wyjąłem z szafki nocnej lubrykant i nalałem go trochę na palce, oraz posmarowałem dziurkę blondyna, a ten lekko drgnął z powodu zimnej substancji
- jak bedzie cos nie tak to mów okej?
- mhmWsadziłem w niego kawałek palca a ten się spiął
-rozluznij się skarbie
Po wypowiedzeniu tego zdania wypiłem się w jego słodkie usta a marek niemalże od razu zaczął oddawać pocałunki. Po chwili faktycznie się rozluźnił i włożyłem w niego powoli jednego palca a chłopak jęknął cicho w moje usta, zacząłem nim powoli poruszać, nadal całując chłopaka. Po chwili dołożyłem drugiego. W potem trzeciego. Wyjąłem z niego palce i po chwili pod innym kontem wbiłem je spowrotem w dość szybkim tempie a Marek głośno jęknął. Trafiłem w prostatę. Delikatnie mizialem palcami te miejsce a chłopak dosłownie wił się pode mną z rozkoszy. Wyjąłem z niego palce a ten znow jęknął z niezadowolenia że znów mu nie dałem dojść.
Zdjąłem z siebie bokserki które już swoją drogą od dawna uwierały. Mój członek stał już na baczność czekając na spełnienie. Sięgnąłem po lubrykant i rozprowadzilem trochę mazi po swoim penisie i lekko przyblizylem go do dziurki marka i wkładałem i wyciagalem na razie sama główkę by się z nim lekko podroczyć a z jego ust co chwila uciekały westchnienia
-łukiiiiii noo -Jęknął błagalnie więc już przestałem się z nim droczyć i zacząłem w niego powoli co spotkało się z jego jękiem. Wszedłem w niego powoli po sama nasadę.Marek
-juz możesz
Łukasz zaczął się we mnie na początku poruszac tak dość powoli ale z czasem robił to coraz to szybciej i mocniej ja jęczałem dość głośno
Wiłem się pod nim z przyjemnosci. W końcu ugiąłem nogiw kolanach przez co czułem go jeszcze mocniej i głębiej
-mmmm takk - jęczałem bez ładu
-szybciej błagam- wyjeczalem a chłopak zaczął się poruszać szybciej ale nadal robił to delikatnie
-mocniejjjj- jęknąłem co równiez wykonał.robil to teraz szybko, mocno i głęboko. Idealnie. Wiłem się pod nim i jęczałem z przyjemności
-mmmmm Jezu tak łukiiiiii- on tez co jakiś czas jęczał ale był dużo ciszej niż ja. Chłopak jeszcze bardziej przyspieszyl tempa i robił to jeszcze mocniej. Ja jęczałem już chyba na cały dom. Wyszedł ze mnie całkiem i po chwili wbił się we mnie najszybciej i najmocniej jak się chyba dalo. Trafił prosto w prostatę
-mmmmmmm! Tak tu łukiii ahh mmm jezuuuuuuu - jęczałem już bez żadnego ładu.Powoli czułem te kumulujące się ciepło w podbrzuszu, Łukasz tez juz chyba był na skraju bo wywnioskowałem to po jego ruchach.
Po chwili dość obficie wytrysnalem na nas z głośnym jękiem a Łukasz chwilę po mnie w moim wnętrzu również głośno jęcząc.Łukasz
Doszedłem w nim z głośnym jękiem. Poruszałem się w nim ciagle ale zwolniłem. Spojrzałem mu w oczy które w pewnym sensie błagały o więcej. Wyszedłem z niego i odwróciłem go tak by był podparty na kolanach i rękach poraz kolejny dzisiejszego wieczoru przyłożyłem swojego członka do jego dziurki i spojrzałem na niego a ten kiwnął głową na tak. Złapałem go dość mocno za biodra i znów wbiłem się w niego najszybciej i jak najmocniej umiałem a on głośno jęknął i odchylił głowe w tyl. Znów zacząłem się w nim poruszać tak samo szybko i mocno jak zacząłem po chwili poraz kolejny spuściłem się w nim z głośnym jękiem a on chwila po mnie. Wyszedłem z niego i puściłem jego biodra a on opadł na łóżko. Położyłem się obok niego. Przytulił mnie
-najlepszy seks w moim życiu- wyszeptał próbując unormować oddech
- w moim tez- szepnąlem i przytuliłem go mocno przykrywając kołdrą. Zasnął. Po chwili tez zasnąłem.
____________________
~1089 słów~
Hejka, pierwszy mój taki rozdział więc mnie nie zjedzcie okej? XD
Taka tam książka 18+ szykujcie się na kolejny rozdział