Felix, Net i Nika oraz Sekret Maszyn

2.Plany

2023 rok - Felix Net I Nika mają po 20 lat

***

-Ale o co ci chodzi?! - zapytał bezradnie Net

-Chodzi o to że jutro walentynki - odparł program

Wtedy Neta tak jakby zatkało. No tak! jutro rocznica moja i dziewczyny! muszę coś jej kupić - ostatnie zdanie powiedział już głośno. Zobaczył jak jedna z kamerek patrzy na niego i powiedział.

-Czytasz mi w myślach. Jesteś przecież rakietą informacyjną, wiesz co dla dziewczyn najlepsze. Zaraz... A ty czemu nie masz dziewczyny?

Na to program nic nie odpowiedział. Jedynie na jednym z komputerów gdzie wyświetlała się zwana przez Neta ,,Zielonapikselowauśmiechniętabuzia" Pojawiły się limonkowe rumieńce. Widząc to, Net poruszał znacząco brwiami i wyszedł z pokoju.

***

Nika wróciła do domu w podskokach. Weszła do swojego małego mieszkanka w którym jeszcze mieszkała i położyła torby z zakupami na kanape.Spojrzała na laptopa marki Dell i powiedziała: Nie mogę się doczekać! Ciekawe co mi Net da w prezencie! Jutro nasza rocznica.. rozmażyła się Nika. W tym samym momencie usłyszała dzwonek od drzwi. W kilku susach dotarła do nich a na wycieraczce leżał list. I to jaki! Podniosła go, rozejrzała się chociaż korytarz był pusty i wróciła do mieszkania.Usiadła przy stole a kamerka ( zainstalował ją Net dla bezpieczeństwa Niki) obróciła się z zaciekawieniem.

- Nie będe się synchronizować bo chce mieć niespodzianke - powiedział laptopa Manfred.

- No oczywiście! nie rób tego schry coś tam bo mi jeszcze zdradzisz - Odpowiedziała Nika. Przyglądała się kopercie. Adres nadawcy...nie! niech to będzie niespodzianka.Delikatnie otworzyła piękną białą koperte zdobioną licznymi złotymi liniami. W środku była kartka - pisana własno ręcznie! Przeczytała złoty tekst pisany falistymi liniami. Uśmiechneła się szeroko.

************************

Następny dzień

*************************

Była 15.23 , Nika siedziała na ławce z pięknym widokiem na Wisłe. Widać było piękny, różowo fioletowy zachód słońca. Zapatrzyła się i zapomniała o ludzkim świecie.

pov. Net

Patrzył to na paczkę, to na kamerkę. W końcu sięgnął po nią, rozpakował i.. nie wiedział co powiedzieć. Spojrzał z miną zmieszaną z zaskoczeniem a troską na komputer a on w odpowiedzi wyświetlił swoją Zielonąpikselowąuśmiechniętąbuzie jako zielone lenny face.

Przyjrzał się czerwonemu pudełku. Czy to jest to o czym myśle? Otworzył pudełko, uśmiechnął się.

pov. Nika

Z rozmarzenia wyrwały mnie uczucia. Rozejrzałam się, i zobaczyłam eleganckiego Neta idącego w moją stronę. Uśmiechnełam się do niego a on do mnie. Usiadł obok i nie wiem czemu, wpiełam mu się usta. Po 5 sekundach odsunęłam się.

pov. Narrator

- Tęskniłam, powiedziała Nika

- Ja też.. - odpowiedział z uśmiechem Net ipatrzył na opartą o niego dziewczyne. Spojrzał przed siebie. Niebo było piękne a Wisła błyszczała. Tak minęło dobre 20 minut aż w końcu Net sobie o czymś przypomniał.

*****

424 słowa ! nieźle . Wiem, ucięłam w takim momencie.. Ale to nie tylko dla waszego napięcia ale też dla mnie , aby zachęciło mnie do dalszego pisania. Trzymajcie się!

Buziaczki 😘😘💗💗💗