Pov Lexy Wczoraj skończyliśmy pszeprowadzkę do nowego domu szybko poszłam spać bo wiedziałam że jutro muszę wstać wcześniej do szkoły nie byłam na rozpoczęciu które było 3 dni temu .Wstałam zrobiłam moją poranną rutynę zrobiłam lekki makeup wyczesałam i wyprostowałam włosy podeszłam do szafy i wyciągnęłam to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ubrałam się szybko spakowałam kilka książek do torby i wyszłam na pszystanek
Na pszystanku J(Julka) -hej jesteś nowa nigdy cię nie wydziałami w Warszawie L-tak jestem nowa a tak wogulę to jestem lexy J-ja Julka a do kturej klasy idziesz L-7b J-u czyli chodzisz z nami do klasy o autobus pszyjechał choć
W szkole J-choć pszedstawie ci moje pszyjacułki A-agata,N-natalia J-hej dziewczyny to jest lexy jest nowa w szkole i bendzie chodzić z nami do klasy A-hejka jestem Agata N-hejka a ja Natalia L-hej co teraz mamy A- matme L-aha nagle poczułam że ktoś obiołmnie od tyłu gdy się obruciłam zobaczyłam wysokiego bruneta M(Marcin)-hej maleńka co robisz dzisiaj po szkole L-wszystko oprucz ciebie Nagle usłyszałam ciche uuuuu Poczułam się jak w podstawówce M-ty czarna nie pozwalają sobie L-bo co mi zrobisz M-to Marcin wbił się w moje usta byłam zaskoczona lecz po chwili oddałam pocałunek ta chwila mogła by trfać wiecznie chwila co lexy nie możesz tak myśleć otszonsnełam się i odklejiłam się od chłopaka sekundę po tym zadzwonił dzwonek i szybko udałam się do klasy od matematyki usiadłam koło Julki lecz pani od matmy miała z tym problem P(pani od matmy)-Chaplin nie pszeszkadzam tobie i kosterze w takim razie pszesiądź się do dubiela a Błoński do Kostery już i powiem to tychowawczyni i bendziecie tak siedzieć na każdej lekcji
I wtedy odezwał się Marcin M-...
____________________________ Hejka to mój pierwszy rozdział mam nadzieję że wam się spodoba napiszcie ile mam rozdiałó dziennie wstawiać i o której
