To była długa i ciężka noc dla Valerii.
Czuła jak przez jej ciało przechodzą, dziwne dreszcze czuła się jakoś inaczej niż dotychczas . Myślała że to tylko koszmary
Ale jednak zdziwiła się.
Wstałam rano i poszłam się otrząsnąć i ubrać bo dreszcze same po moim ciele przechodziły . Bałam się że sobie nie poradzę. Co to jest !
Na podłodze leżała matka Valerii cała we krwi i z ukąszeniem Valeria zaczęła czytać w jej umyśle sama nie wiedziała jak.Dopiero później zadzwoniła po pogotowie.
Upadła na ziemię.
X
Pisze po raz pierwszy proszę o komentarze jak wam się podoba rozdział. :)