Ostatni dzwon gasnącej nadziei,
Hejnał zwiastujący pożogę,
Czas
Start.
Zlepki niedokończonych zdań,
Niedopowiedzianych słów,
Półsłówek,
Wypowiedzianych półgębkiem,
Ostatnie spojrzenia rzucone na osoby,
Które skrycie lub jawnie gościły na honorowym miejscu w sercu i duszy,
Na chwilę przed tragedią,
Ostatnie szczere słowa i czyny,
Piękne i wielkie, podłe i miałkie.
Hejnał grzmi dalej,
Pożoga ogarnia wszystko,
Niektórzy zdążyli powiedzieć co chcieli,
Inni jak hejnalista,
Za sprawą świszczącej strzały,
nie zdążyli.
STOP!
CZYTASZ
Wiersze zebrane
PoesiaWiersze, których początek stanowił pierwszy epizod depresyjny, pisane w różnym stanie upojenia, jak i emocjonalnym. Chciałbym powiedzieć, że to swoisty dziennik, ale dzienniki pisane są regularnie ;)