Uległość czy walka? Z pewnością walka! Nigdy byłem osobą, która ulega czyimś przekonaniom lub bezmyślnie zgadza się z cudzymi poglądami. Nigdy też nie polegałem w zupełności na doświadczeniach innych ludzi. Nie pozwalałem również na to, by ktoś podejmował za mnie decyzje
Odbicie mnie samego znajduję w postępowaniu wielu bohaterów literackich. Mam na myśli tych, którzy walczyli o swoje, stawiając czoła wszelkim przeciwnościom losu, żeby udowodnić swoją niewinność, uratować honor czy też ustrzec krewnych bądź najbliższych przyjaciół przed grożącym im niebezpieczeństwem.
Przykładem bohaterki, która ceniła bardziej honor niż własne życie, sprzeciwiając się najwyżej postawionym władzom, żeby postąpić zgodnie z wyznawaną przez siebie religią i poglądami, jest . Mimo iż - władca Teb - wydał zakaz grzebania zwłok jej brata, który został oskarżony o zdradę ojczyzny, zdecydowała się dochować wierności religii i pochować zmarłego. Jej zdaniem sprawienie pogrzebu Polinejkesowi było obowiązkiem, którego nie sposób nie spełnić. Nie zwracając uwagi na konsekwencje swego czynu, własnoręcznie pogrzebała brata. Oceniając zachowanie Antygony z innej perspektywy, można powiedzieć, że postąpiła bardzo nieodpowiedzialnie, ponieważ wiedziała, że niestosowanie się do nakazów króla będzie musiała okupić życiem. Jednak dla Antygony większą wartość miało prawo boskie aniżeli prawo państwowe, ustanowione przez człowieka. Siostra Polinejkesa była do końca wierna religijnym dogmatom: ,,Święte prawa boże są wieczne, trwają od wieków, że ich początków nikt zbadać nie może".
Drugim przykładem jest Hajmon syn Kreona, jest zakochany w Antygonie, broni jej przed gniewem ojca, kocha Kreona, stara się mu tłumaczyć, że nie można sprawować władzy tyrańskiej, bo naród może się odwrócić od takiego króla. Na wieść o śmierci Antygony popełnia samobójstwo przy jej zwłokach. Walczył o miłość lecz niestety mu się nie udał. Ważne jest że podjął próbę wali zamiast poddać się na starcie.
Antygona chce pochować swojego zmarłego brata - Polinejkesa- wbrew zakazowli Kreona. Ismena nie podziela poglądów siostry. Boi się konsekwencji. Ale w momencie oficjalnego oskarżenia Antygony wspiera siostrę i poczuwa się do współwiny : "I biorę na się, i dzielę z nią winę." Wtedy jednak pełna goryczy i cynizmu Antygona odrzuca wsparcie siostry, pragnie sławy tylko dla siebie. Liczy się to, że to ona i tylko ona sprzeciwiła się Lreonowi. Nie chce wybaczyć Ismenie chwili słabości. Upokarza siostrę, podważając jej uczucia rodzinne.
Tak samo jak Santiago, mityczny król z rodu Labdakidów również widział sens w walce i podejmowaniu wyzwań. Jednak walka nie zawsze jest gwarancją wygranej. Edyp, którego życie było zdeterminowane przez ciążącą nad nim klątwę, próbował walczyć, by nie dopuścić do potwierdzenia się słów wyroczni, ale walka z fatum była skazana na klęskę, czego Edyp nie wziął w rachubę. Moim zdaniem jego postawa zasługuje na słowa uznania, ponieważ nie pozostał obojętny, lecz w miarę możności usiłował wywrzeć wpływ na los rodu Labdakidów. Jednak w tej potyczce zwyciężyło fatum.
W wyżej wymienionych przykładach przedstawiłem opisy zmagań i walki w stosunkowo odległych epokach. Teraz chciałbym ukazać współczesną walkę, jaka niemal codziennie rozgrywa się w środowisku rodziny, kolegów i innych grup społecznych.
Każdego dnia jestem zmuszony walczyć z przeciwnościami losu. W szkole i poza szkołą staram się nie poddawać, kiedy zaczynam mieć kłopoty. Ponieważ gdy dana rzecz jest dla nas ważna to nie warto się poddawać lecz dążyć do celu
Spora część młodych ludzi żyje pod nieustanną presją. Chcą za wszelką cenę wyróżnić się z tłumu, zwrócić na siebie uwagę, ale najczęściej brak im własnego zdania. Zasadniczo dążę do tego, by nie ulegać wpływowi innych osób i odważnie wyrażać swoje opinie, nawet jeśli różnią się one od poglądów większości. Różnice w poglądach nie powinny zniechęcać nas do posiadania własnego punktu widzenia, ponieważ nie zawsze większość ma rację. Śmiałe wypowiadanie własnych opinii sprawia, że jestem postrzegany jako silna osobowość przez znajomych i nauczycieli.
Sądzę, że wola walki i upór w dążeniu do celu jest dziś sporym atutem, ponieważ ułatwia pokonywanie trudności związanych z codziennym życiem. Ludzie lubiący wyzwania znacznie częściej osiągają zamierzone rezultaty. Poza tym nie brak im motywacji do wytyczania kolejnych celów, jak i do pełnienia funkcji przywódczej, np. w firmie. Zakładam, że w większości przypadków wybór uległości jest związany z lękiem przed niepowodzeniem. Uważam jednak, że lepiej jest doznać porażki i wyciągnąć z niej właściwe wnioski niż poddać się już na starcie. Warto walczyć w obronie swojej racji, gdyż taka postawa nie tylko nas wzmocni, ale też da nam dużą satysfakcję i poczucie samorealizacji.
CZYTASZ
rozprawka
RandomMożecie skopiować gdyby była wam potrzebna. Temat : walczyć czy się poddać?