- Hej!
Witajcie w specjalnym oneshotcie z okazji 500 obserwujących. Naprawdę nie wierzę, że udało mi się dobić aż tyle i to jeszcze zaczynając z trochę ponad 200 w styczniu. Główna część was przyszła tutaj z powodu shipów, które pisze lub pisałam. Naprawdę bardzo wam dziękuję za to wsparcie!
- O opowiadaniu
Planuję by nie było jakoś długie, ale miało w sobie też swoje. Nie umiem określić ile będzie słów, ale napewno nie tysiąc czy dwa. Chciałbym by było ono dopracowane, więc jeśli przez kilka najbliższych dni się nic nie pojawi to wiedzcie, że pracuje właśnie nad opowiadaniem dla was.
Gdyby ktoś był ciekawy lub zauważył aluzje w tytule książki - tak inspiracje czerpie z filmu "Call me by your name" ( po pol. "Tamte dni, tamte noce"). Wiele osób tworzy książki na temat tego co by się stało gdyby Dream i George się spotkali. Ja jednak chce ująć to z innej strony. Tej bardziej niewinnej i skrytej.
Mam nadzieję, że spodoba wam się moja wizja, którą mam od kilku godzin w głowie. Chce by urzekła was tak jak mnie za każdym razem urzeka film, którym się inspiruje. Nie jest to jednak jedyna "niespodzianka", którą dla was planuje. Wyczekujcie więc i mam nadzieję, że do następnego, w którejś z moich książek.
Ps. Art na okładce jest autorstwa @pencantdraw. Zapraszam na Twittera, by zobaczyć więcej prac od tej osóbki!
- See you on the other side!
CZYTASZ
𝐓𝐡𝐨𝐬𝐞 𝐝𝐚𝐲𝐬, 𝐭𝐡𝐨𝐬𝐞 𝐧𝐢𝐠𝐡𝐭𝐬 || 𝗗𝗿𝗲𝗮𝗺𝗻𝗼𝘁𝗙𝗼𝘂𝗻𝗱 ✓
FanfictionLeniwe wakacje. Kilka wspólnych godzin i gorąca noc, które połączył ze sobą blask księżyca i kilka niewinnych spojrzeń. Z początku zupełnie obcy, ale z czasem więcej niż oboje zakładali na starcie. Rozstania jednak bywają cięższe, bo... co jest po n...