16

50 2 0
                                    

Ktoś wszedł na sale i nas zobaczył. Mieliśmy szczęście, że nie była to Jennie. Ale niestety był to Jungwon, lider enhypen. Ja z Heeseungiem nerwowo od siebie odskoczyliśmy widząc lidera. On przyglądał się nam przez jeszcze jakąś chwilę i później domyślił się co się wydarzyło. Więc zaczął mówić.
-Co tu się dzieje?-zapytał lekko zdenerwowany
-Nic takiego-odpowiedział szybko Heeseung. Jungwon spojrzał na mnie, wystraszyłam się lekko bo nie wiedziałam co dalej powie.
-Mhm już widzę, że nic się nie dzieje-ciągnął już bardziej zdenerwowany lider. Uznałam, że nikt nie chce kłótni w takim dobrym i zgranym zespole. Dlatego wtrąciłam się do rozmowy:
-No dobrze...,więc ja nie chce kłótni w waszym zespole. Musimy się przyznać, że jesteśmy razem właściwie od paru minut. Miłość nie jest niczym złym... tylko nikt nie może się dowiedzieć jedynie wasz zespół. U mnie będzie wiedziała liderka, ale reszta ma nie wiedzieć.-powiedziałam i Jungwon się już uspokoił.
-Rozumiem jaka jest sytuacja, nikt ze storm się nie dowie, a teraz idziemy powiedzieć enhypen.- powiedział do nas Jungwon i poszliśmy do pokoju gdzie była reszta członków enhypen. Ja przytuliłam Heeseunga od tyłu, chowając się ze nim. Byłam bardzo zawstydzona całą sytuacją. Chłopcy popatrzyli się na Heeseunga i oplatające go ręce. W końcu jeden z nich zapytał:
-Heeseung kto to jest?-nie widzieli mojej twarzy i chłopak postawił mnie obok siebie.
-To Jisoo... Jungwon powiedz im- lider zaczął mówić, a ja w oczach sunoo widziałam już blask który pewnie będzie zawstydzał Heeseunga pytaniami jak ja pójdę.
- No więc jest pewna sprawa... chodzi o to, że musicie zachować te informacje dla siebie. Nawet dziewczyny ze storm nie mogą wiedzieć oprócz Ryunjin. Heeseung i Jisoo są parą od jakiś 15 minut. Zauważyłem ich razem w sali treningowej i tak się zaczęło.- powiedział lider. Widziałam zdziwione miny chłopaków, którzy chyba się lekko cieszyli. Ja zawstydzona znowu schowałam się za mojego chłopaka. Oni zaczęli się śmiać, a ja z moją nieśmiałą naturą stresowałam się lekko. Jungwon powiedział, żeby Heeseung był wieczorem. A dzisiaj ma wolne od zajęć. Bardzo ucieszyła go ta wiadomość, ja również zapytałam liderkę na dzisiaj przerwę od zajęć a ona się zgodziła! Mogłam razem z Heeseungiem spędzić cały dzień. Najpierw ćwiczyliśmy razem taniec i śmialiśmy się razem, tak minęły nam 2 godziny. Później poszliśmy coś zjeść, zamówiliśmy jakieś dobre jedzenie i czekaliśmy aż będzie dostarczone. Usiedliśmy razem na kanapie, przytuleni do siebie. W tym momencie dostarczono nasze jedzenie i oboje zerwaliśmy się z kanapy, odebraliśmy jedzenie i zaraz zaczęliśmy jeść.  Po posiłku, poszliśmy na spacer. Szliśmy trzymając się za ręce. Jak zwykle idziemy w milczeniu-pomyślałam. Chciałam jakoś zacząć rozmowę.
- Jak myślisz jak zareagują chłopcy jak wrócisz? - zapytałam
- Pewnie będą o wszystko wypytywać. Trochę się boje jakie pytania będą zadawać haha.- po chwili zaczęliśmy się śmiać i Heeseung powiedział, że powie mi później o co pytali. Spacerowaliśmy jeszcze chwilę, ale uznaliśmy że obydwoje musimy wracać. Wróciliśmy, przed samym wejściem przytuliłam chłopaka dając mu przy tym buziaka w policzek, a on pocałował moje czoło. Weszliśmy do środka i zobaczyliśmy 6 chłopaków wyglądających przez okno. Nerwowo się od niego odsunęli. Pewnie nas podglądali, więc Heeseung zapytał się co robią. Oni jedynie powiedzieli, że na niego czekali. Pożegnałam się z nimi i poszłam do siebie. O wszystkim opowiedziałam Ryunjin, która, co mnie zaskoczyło, ucieszyła się z informacji o związku. Ale przestrzegała mnie przed tym, żeby Jennie nie zauważyła.
-Dobrze będę pamiętać-odpowiedziałam liderce. Naszykowałam się do spania i poszłam spać. Nie mogłam myśleć o niczym innym niż Heeseung. Zasnęłam z myślą o co pytali go chłopcy, zaśmiałam się pod nosem myśląc, że pewnie chcieli wiedzieć wszystko. Zaczęła martwić mnie moja kariera, ale wiedziałam że będzie z nią dobrze i Jennie w końcu sobie odpuści...

Będą jeszcze następne części. Lekki cringe z tego opowiadania, ale może się komuś spodoba. Część 17 będzie później, ale jeszcze nie do końca wiem kiedy.

W drodze do marzeń Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz