MIŁO BYŁOBY JAKBYŚ TO
PRZECZYTAŁ/ATeraz kilka słów ode mnie jako autorki tego cringowego opowiadania. Wcale nie żałuję, że zaczęłam go pisać, bo naprawdę poprawiłam swoje umiejętności pisarskie podczas 3-krotnego poprawiania tego opowiadania. Miałam naprawdę duuużo wzlotów i upadków podczas tych prawie trzech lat męczenia się nad zakończeniem tego czegoś.
Naprawdę cieszyłam się z każdego komentarza i gwiazdki. Wszystko cieszyło mnie nawet to, że kilka osób zarzuciło mi to, że akcja opowiadania działa się zbyt szybko ( i know, ale to moja pierwsza książka, dlatego jest taka cringowa; sorry ze używam tego słowa tak często, ale ta książka jest naprawdę żałosna) dlatego zrobiłam drugą wersję opowiadania, która jest dostępna na moim profilu ( nie to, że robię sobie reklamę, ale jak chcecie to zajrzyjcie tam i dajcie temu trochę miłości).
Przez to, że dałam sobie słowo, że to skończę od razu odechciało mi się pisać cokolwiek innego. Przez ten czas (a było to prawie rok) dużo zmieniło się w moim życiu. Zaczęłam widzieć świat w innych barwach, przestałam przejmować się przeszłością (która nie jest za bardzo kolorowa), zaczęłam bardziej kochać siebie i otoczenie, zdałam prawko, które męczyłam dość dłuuugi czas ( zdałam dzień przed urodzinami Hoseoka-on chyba przyniósł mi szczęście; ale okazało się, że wpisują datę kiedy zapłaciło się za zdanie prawka, więc mam w dowodzie wpisaną datę urodzin Hośka z czego jestem niesamowicie dumna) i schudłam jakieś 3/4 kg (co może być mało, ale niedawno zaczęłam dietę i ćwiczenia).
Streszczajac to co mialam wam tu napisać jest to, że życie dorosłej osoby (szczególnie żyjącej w Polsce) nie jest takie proste jak się wydaje) i naprawdę chciałabym, żeby ludzie byli dla siebie odrobinę milsi. Sama doświadczyłam tego wszystkiego pomyju pracując na hali produkcyjnej, gdzie gdy coś cię bolało i nie miałaś na nic siły patrzyli na Ciebie jak na nieroba i osobę, która udaje, żeby tylko nic nie robić. To chore. Nie powinno się tego robić, bo to naprawdę nie w porządku. Każdego może coś boleć i może źle się czuć. Dlatego powiedziałam dość. Przed urodzinami składam wypowiedzenie i sajonara.
Na ten moment opowiadanie ma:
-77,5 tyś. wyświetleń.
-4,3 tyś. gwiazdek.
-2,01 tyś. komentarzyNaprawdę dziękuję wam za te trzy lata wsparcia.
Zapraszam was na inne moje opowiadania. Teraz wezmę się za skończenie Jina, którego uwielbiam z całego serca.Kochająca was z całego serca
-Im-Your-Sunshine 💜💜
29.03.2021
A za plecami pandemia :')
CZYTASZ
Być z nim °Jimin
RomansaStart: 20.04.2018 | 2S: 01.03. 2020 Koniec: 09.02.2020 | 2S: 29.03.2021 *Czyli jak Park Jimin zakochuje się w tobie i stara uszczęśliwić pokazując ci swoją miłość na różne sposoby* To jest cringe. Cringe i jeszcze raz cringe, ale muszę to skońc...