-Melody! Do cholery jasnej! Spóźnisz się zaraz! Wstawaj!- Zawołał z dołu mój ojciec. Lekko przetarłam oczy i przewróciłam głowę w stronę szafki, na której znajdował się mój telefon. Cholera, pięć po siódmej! Dojście do szkoły zajmowało mi jakieś 30-40 minut, bo chociaż to głupie, ale boje się autobusów i ludzi w nich jeżdżących. Szybko wstałam z łóżka i pobiegłam w stronę łazienki, gdzie rozczesałam moje długie, czekoladowe włosy, a następnie umyłam twarz oraz zęby. Gdy skończyłam robić mój delikatny makijaż, ubrałam moje typowe granatowe skinny jeansy i czarną bluzę z kapturem.
-Oo wstała śpiąca królewna.- Zawoła szeroko się uśmiechając moja siostra, gdy schodziłam po schodach.
-Kto jak kto, ale to nie mnie powinnaś raczej nazywać śpiącą królewną.- Puściłam jej oczko, na co przewróciła oczami.
-Dobra, dobra ty się tak już nie wymądrzaj, młoda. W każdym bądź razie jadę zaraz na zakupy, podwieźć cię?- Zapytała rudowłosa w między czasie szukając czegoś w lodówce.
-Byłoby cudownie.
*10 minut później*
-Dobra jesteśmy już przy szkole, pamiętaj jakby coś się stało to dzwoń.- Oznajmiła lekko, ale szczerze się uśmiechając. Moja siostra zawsze była dla mnie najbliższą osobą jaką mam. Gdy cztery lata temu zmarła moja mama, mój ojciec kompletnie się załamał i zaczął poświęcać każdą wolną chwile na pracę. Mimo, że Rora miała wtedy tylko 16 lat, a ja 12 to właśnie ona się mną zajęła. Nigdy też nie miałam prawdziwej przyjaciółki, ewentualnie koleżanki z klasy z którymi rozmawiałam czasami na przerwach i to tylko zasługa mojej siostry, że tu jeszcze jestem.
-Dobrze, dziękuję za podwózkę i kocham cię.- Trzasnęłam drzwiami od samochodu i posłałam jej buziaka w powietrzu.
-Melody! Ile razy ci mówiłam, żebyś nie trza...- Dziewczyna podniosła głos, jednak ja z każdym krokiem mniej słyszałam. Gdy dotarłam pod samą szkołę na wejściu czekała już na mnie niska blondynka. Miała ona bardzo delikatną twarz, pełne usta i piwne oczy, a całą jej drobną sylwetkę podkreślała błękitna sukienka w kwiatki. Była to Madelaine. Dwa miesiące temu przeprowadziła się tutaj z mamą do jej narzeczonego i jego syna, a od trzech tygodni uczęszcza do mojej szkoły. Szczerze w jej pierwszym dniu była trochę zagubiona i przestraszona, ale mimo tego że wolę się nie przywiązywać zbytnio do ludzi z Maddie złapałyśmy dobry kontakt.
-Wow! Dzisiaj nie spóźniona, cóż to się stało?- Dziewczyna szeroko się uśmiechnęła i od razu mnie przytuliła. Blondynka była nie co niższa odemnie i sięgała mi tylko do oczu, a jej sylwetka była definitywnie drobniejsza od mojej, ale mimo jej wyglądu nie należała do tych pick me girl i naprawdę umiała dowalić. Zdecydowanie była o wiele bardziej pewna siebie niż ja sama.
-Tak, siostra mnie podwiozła, bo akurat miała jechać na zakupy.- Lekko się uśmiechnęłam i ruszyłyśmy w stronę klasy.
-Ty masz siostrę?! Znamy się już prawie cztery tygodnie i dopiero teraz mi mówisz, że masz rodzeństwo?!- Zapytała zszokowana Maddie.
-Tak, poprostu zapomniałam, albo stwierdziłam, że to nieistotne. Ale ma na imię Aurora i ma dwadzie...- Nagle znowu przerwał mi ten delikatny głos.
-Aurora? Co za przypadek, że obie macie imiona z bajek Disney'a?- Bardziej zapytała niż stwierdziła.
-I tu się jeszcze bardziej zdziwisz. Moja babcia miała jakąś obsesje na punkcie bajek Disney'a i dała mojej mamie na imię Cinderella. Moja mama oczywiście jak była młodsza wstydziła się tego więc wszyscy nazywali ją poprostu Cindy z wyjątkiem jednej osoby... Mój ojciec kochał ją całym sercem i nienawidził tego zdrobnienia, bo uważał, że jej pełne imię jest wyjątkowe. Gdy urodziła się moja siostra dali jej imię po Śpiącej Królewnie czyli Aurora, a gdy urodziłam się ja nazwali mnie Melody jak ta córka Ariel z Małej Syrenki. I żeby było jeszcze śmieszniej, gdy miałam dziesięć lat, a moja siostra czternaście dostałyśmy psa, którego nazwałyśmy Pongo jak ten ze 101 Dalmatyńczyków.- Opowiedziałam uśmiechając się od ucha do ucha, na co dziewczyna z niedowierzania szeroko otwarła oczy.

CZYTASZ
Gimme More
Genç Kurgu„Jesteś czymś więcej niż wszystko, Rose." „Nie staraj się ratować czegoś co cię niszczy." ~~ Pierwsza część Trylogii: „Flame" ~~ @Kocurek019 Start: Kwiecień 2021