~Nowa~

5 1 1
                                    

Pewnego dnia do szkoły przyjechała nowa dziewczynka i poszła do 1 klasy .

Weszła do klasy i sie przywitała , przedstawiła sie
-dzień dobry nazywam Karolina .........
Gdy już o sobie coś opowiedziała musiała z kimś usiąść .

Widziała taką jedną dziewczynke , uśmiechała sie do Karoliny.

Karolina chciała z nią usiąść , podeszła i już miała siadać ale nagle inna dziewczynka sie wepchała i zamiast Karolina to Inna siedziała .
Karolinie sie to nie spodobało i tamtej dziewczynce też .

Niestety usiadła sama .

Gdy już był koniec lekcji tamta dziewczynka podeszła do niej i sie przedstawiła.
-hej jestem Martyna
-ą hej przestraszyłaś mnie hah
-ups sorki
-nie nic ,nieszkodzi
Gdy chwile pogadały ,zaprzyjaźniły sie i razem sie bawiły .

Następnego dnia gdy Karolina szła do szkoły zauważyła Martyne
miała do niej iść ale kolejny raz inna dziewczynka przeszkodziła .

Jak wchodziła do szatni zauważyła że jakieś chłopaki sie biły
Szybko pobiegła i ich oddzieliła od siebie
-ej chłopaki przestańcie , chyba nie chcecie mieć uwag ?
-nie
-nie
-no to przeproście sie i idzie do szatni , zaraz dzwonek
Jeden chłopak był z jej klasy , dlatego obok siebie szli
Nagle chłopak powiedział
-dzięki
-spoko-karolina mówiąc to uśmiechneła sie -
Zaczeli o czymś tam gadać , ona nie wiedziała jak sie nazywa wiec musiała sie spytać.
-a tak ogólnie jak masz na imie ?
-a ja ... No jestem Sebastian
-a ja k.....
-tak wiem jesteś Karolina
-zapamiętałeś heh
-czemu miałbym zapomnieć?-powiedział troche wrednym głosem -
-bo jak byłam w przedszkolu to mało dzieci zapamiętywało moje imie
-aaa....sorki
-spoko nic sie nie stało
Zadzwonił dzwonek i weszli do klasy
Sebastian zapytał sie pani
-proszę pani moge siedzieć z Karoliną?
Pani sie popatrzyła na Karoline
-Karolina chcesz z nim siedzieć?
Sebastian popatrzył sie na Karoline i pokiwał głową

W końcu Karolina odpowiedziała
-tak

Inni w klasie byli zazdrośni bo był przystojny ale Karolinie sie nie podobał w końcu to dopiero 1 klasa hah.

Gdy już usiadli , Karolina patrzyła sie na Martyne która była smutna bo chciała z nią usiąść .

Po lekcjach karolina szła do szatni i nagle ktoś dał ręke na jej remienie , popatrzyła sie a to sebastian
-jeju nie strasz mnie -zaśmiała sie -
-Sebastian też sie zaśmiał-
-idziesz do domu ?-zapytał
-eem no tak , a co?...-
-a nic tylko pytałem -
-no okej -

Poszli razem do szatni i akurat była tam sama Martyna , siedziała i była smutna .
Karolina podeszła do niej i zapytała sie
-Martynka co sie stało?-
Sebastian zrobił krok do tyłu i nic sie nie odzywał

Martyna powiedziała Karolinie że chciała z nią siedzieć
ale to już chyba nie możliwe .
Karolina na to
-Spokojnie jesteśmy dopiero w 1 klasie i dopiero co chodzę do tej szkoły ale coś sie na pewno zmieni i będziemy razem siedzieć -
Martyna lepiej sie poczuła i zaczeła sie ubierać
Karolina i Sebastian zrobili to samo
Gdy już Martyna miała wychodzić Karolina ją przytuliła
-nie bądź smutna będzie dobrze - powiedziała to z uśmiechem
Na co Martyna na to
-jutro spytam sie pani i może nas przesadzi -

Po chwili Karolina ją póściła i odprowadziła do drzwi i po chwili wróciła , wzieła plecak i poczekała na Sebastiana

Gdy już sie ubrał poszli na dwór i sie pożegnali
-pa!-karolina krzykneła
-papa!!- tak samo krzykną sebastian.

Jak już była karolina w domu opowiedziała mamie jak było w szole , potem zjadła , pouczyła sie , umyła sie i poszła spać .

MAM NA DZIEJE ŻE WAM SIE SPODOBA . I ODRAZU MÓWIE
ŻE TA HISTORIA JEST Z ŻYCIA I COŚ TAM POWYMYŚLAŁAM ALE WIĘKRZOŚĆ Z ŻYCIA . DZIĘKUJE I POJAWI SIE ZA NIEDŁUGO KOLEJNA CZĘŚĆ . A I JAK MOŻECIE TO DAWAJCIE POMYSŁY Jpogadały, I PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY.

~O prawdziwej przyjaciółce~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz