PROLOG

193 13 0
                                    

Lily POV

-Mamo muszę iść do szkoły? - Powiedziałam zaspana wchodząc do kuchni.

-Lily muszę iść do pracy? - Zapytała naśladując mój głos. A przynajmniej takie miała zamiary.

-Nie, nie musisz - Wzruszyłam ramionami.

-Może według ciebie nie muszę ale ja idę do pracy a ty do szkoły i koniec kropka - Spojrzała na mnie - A teraz idź się ubierać bo nie zdążysz.

-Ale.. - Zaczęłam ale mój telefon zadzwonił. Spojrzałam na wyświetlacz i dzwoniła moja przyjaciółka.

-No co tam? - Zapytałam idąc do swojego pokoju.
-Ja z nim kurwa nie wytrzymam!
-Chwila z kim nie wytrzymasz?
-Z Gus'em.
-Przecież on jest u dziadków więc o co chodzi laska?
-Właśnie nie! Wrócił do domu rozumiesz? Wczoraj wrócił a ja nie mogę z nim wytrzymać...
-Co kurwa? Czemu wrócił?
-Nie wiem, podobno odjebał coś w tamtej szkole i go wyjebali a matka powiedziała że albo wraca i idzie do "naszej" szkoły albo zostaje tam i radzi sobie sam.
-Mimo że ja i Gustav się nie lubimy to wiem że wybrał pierwszą opcję - Zaśmiałam się
-Ej, to nie jest śmieszne!
-Dobra, uspokój się..

-Lily ubieraj się! Porozmawiasz sobie w szkole z Amy - Powiedziała moja matka więc pożegnałam się z Amy.

Po tym jak moja mama wyszła z pokoju zaczęłam się ogarniać. Zrobiłam sobie lekki makijaż, ubrałam się, wzięłam torbę i wyszłam z domu. Idąc do Amy zapaliłam papierosa, moja mama nie lubi jak palę w domu bo twierdzi że mnie to "wykańcza". Po kilku minutach byłam koło domu Amy.

-Ooo, kogo moje oczy widzą - Usłyszałam za sobą głos który wywołał u mnie ciarki.

-Daj sobie spokój, już wystarczająco mnie wkurwiasz - Odezwała się moja przyjaciółka.

-Tyle mnie nie było a ty nadal brzydka i gruba - Powiedział z tym swoim uśmieszkiem. Nie powiem zabolało mnie to, moja waga to mój czuły punkt.

-Ach ten kochany Gus.. Tyle cię nie było a ty nadal głupi - Powiedziałam i poszłam wraz z Amy do szkoły.

-Nie przejmuj się nim ok? Nie bierz tego na poważnie.. -Amy wiedziała że mam problemy z odżywianiem.

-Mam to gdzieś - Wzruszyłam ramionami.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na wstępie chce zaznaczyć że:
-Tak wiem Peep nie miał siostry
-Nie jest chamski
-I wiele rzeczy z książki nie będzie zgadzało się z rzeczywistością

Dziękuje do widzenia!

Naprawdę? ●Lil Peep●Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz