Koniec końców

113 5 4
                                    

10 lat później.

Ja i Kuroo tworzymy szczęśliwą rodzinę, mamy 2 dzieci, Yami i Ai, bliźniaczki. Jeszcze przed ślubem, ale zbieramy pieniądze. Naszym piorytetem są dzieci, a potem my. Moim rodzicom bardzo podoba się fakt ślubu, bo z naszych dziewczynek są zadowoleni. Szczególnie Kotarou, jak wraca to zawsze się z nimi bawi bez końca, kiedy ja i Kuroo możemy odpocząć i porelaksować się oglądając telewizję. 

Moje kontakty z Kageyamą od czasów licealnych ostro się urwały. Jedyne znajomości to z Oikawą, który prawowicie został ich chrzestnym i Alisa, chrzestną oraz Suna...Suna został tym wujekim z Ameryki, bo to właśnie tam się udał w poszukiwaniu lepszego życia. Bez nałogów i ze swoją nową muzą, czyli raperowaniem.  Jesteśmy jedną szczęśliwą rodziną.


Kolejne szybkie zakończenie, po prostu ja znowu bez weny ): A chciałam to już dokończyć, mam nadzieje, że w miare ok zakończenie jak na mnie.

+ ff jeśli chodzi o Kagsa, to najprawdopodobniej znalazł obiekt westchnień w pomarańczy hihihihi

+ Wujek Oikawa dostał się na Narodowe xD czy coś tam 

+ WUJEK SUNA Z AMERYKI TO MÓJ WYMYSŁ XD NIE PYTACJE, ALE MIAŁAM PLAN, ŻEBY MIAŁ KIEDYŚ 'ROMANS' Z JEDNĄ Z CÓREK 

+ O Alisie nic nie było w całej powieści, ale Alisa dobra ciotka 100

Prawdziwe Oblicze [Haikyuu x OC]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz