-Draco wstawaj szybko!- usłyszałam krzyku Mii i Blaise'a wiec szybko wstałem.
-Podobno Lia się obudziła!!!- krzyknął BlaiseSzybko wstałem i się ubrałem bo aż nie dowiedziałem. Pani Pomrey mówiła wczoraj ze może z tego nie wyjść a teraz nagle się obudziła! Niesamowite.
-chodźmy do niej!- krzyknąłem
Wszyscy pobiegliśmy aż w końcu byliśmy przed SS zobaczyłem ze Lia faktycznie wstała i popijała wodę.
-Dzień dobry. Narazie jedna osoba może wejsc- oznajmiła pani Pomfrey
-Kto wchodzi?- zapytał Blaise
-może lepiej Draco..- odpowiedziała MiaWeszłem i usiałem na krześle. Złapałem Lię za rękę a ona mnie odrzuciła.
-Draco. Po co przyszłeś- zapytała
-Do ciebie...
-Ah tak? Leć do swojej Astori! Wiesz jak mnie zraniłeś?
-Wiem i to był największy błąd jaki mogłem popełnić! Bardzo cię przepraszam. Zrozumiałem ile dla mnie znaczysz i nigdy cię już nie zranię. J..ja cię kocham.Chwila co? Nie zrani? Ha! Smieszne aż mu nie wierzę. Czyżby ten wredny draco malfoy którego znam jakiego znam się chce zmienić? On kocha?! Wredny chłopak który wykorzystuje dziewczyny może kochać?! Wątpię ale dam mu szanse.
-Dobrze dam ci szanse ale jedna. Drugiej nie będzie wiec wykorzystaj ją.- powiedziałam
-Oczywiście księżniczko.- pocałował mnie a ja mu odwzajemniłam pocałunek.
-Kocham cię.- powiedział
-ja ciebie tez- uśmiechnęłam się i przyciągnęłam go do siebie.Jego głowa leżała na mojej klatce piersiowej przez co bawiłam się jego włosami. Dałam mu tą szanse wierzyłam ze się zmieni...
-Dobrze gołąbeczki wiem ze chcecie pobyć sami ale Ophelia musi odpoczywać kochany- powiedziała Pani P.
-No dobrze. Dozobaczenia kochana odpoczywaj.- powiedział i wyszedł.***********
Minął tydzień aż w końcu wyszłam ze szpitala. Czułam się lepiej niż wtedy ale jednak nie najlepiej. Byłam pełna energii ale czułam jeszcze się minimalnie osłabiona.-Hej kochani...- weszłam do PW i usiadłam na kanapie.
-hej ślicznotko- powiedział Draco który się do mnie przytulił od razu
-Chcesz się poczuć lepiej?- draco szepnął mi do uchaPociagnelam go za rękę.
-co masz na myśli?- zapytałam
-mogę sprawić ze będziesz czuć się jak nowo narodzona.- powiedział
-Hm...co proponujesz?- spytałam
-Do mojego dormitorium⚠️Uwaga scena erotyczna dokładnie opisana⚠️ i cringe alert btw
Draco zaciągnął mnie do swojego dormitorium. Zamknął drzwi i zaczął całować.
-Poczekaj...-muffliato!- draco wyciszył pokój i kontynuował
Nagle zaczął mnie rozbierać. Położył mnie na łóżku i związał ręce grubym sznurem który trochę mnie uciskał ale trudno. Najpierw zdjął moją spódniczkę następnie majtki i tak dalej aż do naga. Gdy skończył zaczął sam się rozbierać.
-Piekna jesteś- powiedział i zaczął mnie całować po całym ciele.
Nagle wbił się we mnie nie pozwalając mi przyzwyczaić się do jego długości. Zaczął robić szybkie pchnięcia na co wzdrygnelam się i jeczalam tak głośno ze mógł by mnie każdy usłyszeć. Byłam tak podniecona ze zamknęłam oczy oraz przygryzłam wargę co draco od razu zauważył.
-Patrz na mnie jak cię pieprzę kochanie- powiedział zachrypniętym głosem i kontynuuował.
-D-dobrze....-to było jedyne słowo jakie mogłam z siebie wydusić w tamtym momencie.Powoli czułam ze dochodzę przez co plecy zaczęły mi się wyginać w luk z przyjemności. Nasze oddechy się złączyły i wzrok po chwili tez. Moje biodra ruszały się w przód i tył tak jak jego co zgrywalo współpracę i dochodziło do głośnych klaskań.
-Draco dochodzę...-powiedziałam
-Ja tez. Dojdziemy razem kochanie- odpowiedziałPo chwili wyszedł ze mnie i opadł na moją klatkę piersiową. Jego sperma zmieszała się z moimi sokami i tak leżeliśmy obok siebie.
-Byłaś taka dobra..-powiedział
-Dzieki ty tez- puściłam mu oczko i zaczęłam mocno wzdychać. Mój oddech nie był wyrównany tak samo jak jego, ale po 10 minutach to się zmieniło.Chciałam wstać i się ubrać, ale moje nogi które się trzęsły nie pozwalały mi na to. Gdy wstałam upadłam na ziemie i tak dalej aż w końcu ostatecznie się podniosłam. Nie miałam siły zbierać ubrań z podłogi wiec wzięłam jakaś koszulkę z szafy Draco i jego szare dresy. Później wróciłam do łóżka i dalej leżałam z Draco
-Kurwa draco oby ostatni raz tak zrobiłeś bo chodzic nie mogę przez ciebie!- chrzaknelam
-Ależ oczywiście moja Pani- odpowiedziałNagle Draco wstał i podszedł do szafy. Wziął czarna koszulkę i czarne bokserki i je ubrał. Po czym położył się znowu obok mnie
-Draco która godzina?- spytałam
-23:00
- o boze...to ile się pieprzylismy?- zapytałam
-Godzinę lub dwie- odpowiedział
-A Oki. Wiesz co chyba idę spać jestem trochę zmęczona...-powiedziałam
-Jasne moja piekna.Draco zgasił nocną lampkę która leżała na komodzie i poszliśmy spać. Byłam wtulona w jego klatkę piersiową a on objął mnie ręka i właśnie w takiej pozycji zasnelismy.
—————
Hej kochani ogólnie jak to pisałam czułam trochę cringe ale mam nadzieje ze się podoba ok CFXD miłego czytania bay
CZYTASZ
Dotyk zła [D.M 18+]
Fiksi Penggemar18-Letnia Ophelia Milly kontynuuje 4 rok nauki w hogwarcie. Co ją spotka? Czy znajdzie tego jedynego? Opowieść nie jest dla młodych czytelników. Zawiera sceny seksualne i przekleństwa