Dawno , dawno temu. W piękny zimowy dzień , dziewczynki bawiły się na placu zabaw. Nic nie wskazywało na coś , co mogłoby zepsuć im zabawę . Aż nagle na niebie pojawiła się wielka , niebieska dziura . Wyrzuciło z niej dziewczynę , która upadła prosto do piaskownicy.
-uh...mam w buzi piach-
Wypluła go i przetarła twarz. Dwie dziewczynki zaczęły się śmiać.
-czego się śmiejecie?! Nie macie czegoś innego do roboty?
Dwie dziewczynki zaczęły płakać
-no i czego ryczycie? Zrobiłam was coś? Nawet do was nie podeszłam !-
Podeszła do niej ich mama i uderzyła z plaskacza.
-jak ty się wyrażasz gowniaro?!-
-nie twoja sprawa jędzoOtrzepała kolana i wyszła z piaskownicy.
-co do chu-..gdzie ja jestem?-
Wyszła z piaskownicy i zaczęła iść drogą , rozglądając się dookoła.
CZYTASZ
Numer osiem
Short StoryPewnego dnia do akademii sprowadzona jest nowa uczennica , numer osiem o imieniu Jane . Od jej przyjścia wszystko się zmienia , a u Five i Diego pojawia się mały konflikt .